Tragedia w Bukowinie Tatrzańskiej. Prokurator: sprawę może przejąć Prokuratura Okręgowa
- Nie jest wykluczone, że sprawą wypadku w Bukowinie Tatrzańskiej zajmie się Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu. To poważny wypadek, w którym śmierć poniosły trzy osoby - powiedziała szefowa Prokuratury Rejonowej w Zakopanem Barbara Bogdanowicz.
2020-02-14, 11:25
- W najbliższych dniach okaże się, czy to zakopiańska prokuratura będzie prowadziła to śledztwo, czy przekaże je do Prokuratury Okręgowej - wyjaśniła prok. Bogdanowicz.
Powiązany Artykuł

Tragedia w Bukowinie Tatrzańskiej. Zarzut samowoli budowlanej dla inwestora
Prokuratura nie otrzymała jeszcze oficjalnych wyników przeprowadzonej w środę sekcji zwłok ofiar wypadku. Prokuratura czeka także na opinie biegłych m.in. z zakresu budownictwa. Kiedy je otrzyma, wówczas być może dojdzie do rozszerzenia zarzutów albo postawienia ich innej osobie. Jak zaznaczyła szefowa zakopiańskiej prokuratury, decyzja o kolejnych zarzutach może zapaść w przeciągu najbliższych tygodni.
Zarzuty dla właściciela wypożyczalni
Dotychczas właściciel wypożyczalni nart, z której pod naporem wiatru został zerwany dach zabijając trzy osoby, usłyszał jeden zarzut popełnienia samowoli budowlanej. Przyznał się do winy.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek na parkingu przy górnej stacji wyciągu narciarskiego Rusiń-Ski w Bukowinie Tatrzańskiej. Zerwany dach z wypożyczalni sprzętu narciarskiego spadł wprost na cztery osoby, które przyjechały na zimowy wypoczynek z Warszawy.
REKLAMA
Mimo reanimacji na miejscu zdarzenia, nie udało się uratować 52-latki i jej 15-letniej córki. 21-latka - druga córka zmarłej kobiety - w bardzo ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala w Nowym Targu, gdzie zmarła wieczorem tego samego dnia. Kolejny poszkodowany to 16-latek, który z urazami głowy i stłuczeniem barku trafił do szpitala w Zakopanem. Chłopak jest spokrewniony z ofiarami wypadku.
st
REKLAMA