"Zachowanie spokoju i profilaktyka". Zalecenia prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej ws. koronawirusa
- Dotarcie do Polski nowego koronawirusa jest raczej nieuniknione, nie należy jednak poddawać się emocjom. Najważniejsze jest w tej chwili zachowanie spokoju oraz profilaktyka - wskazał prezes NRL Andrzej Matyja.
2020-02-27, 06:07
Powiązany Artykuł

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zwrócił się z apelem, by sytuacja związana z koronawirusem nie stała się "kolejnym przedmiotem politycznych targów i rozgrywek". - Zagrożenia nie można bagatelizować, ale i nie można siać paniki. Jedynym celem działań musi być zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom - podkreślił.
Matyja zaznaczył, że przestrzeganie podstawowych zasad higieny może wydawać się błahe i mało istotne, zwłaszcza w dobie nowoczesnych rozwiązań medycznych. - Nic bardziej mylnego! - zaakcentował.

Źródło informacji
Zalecił, by polegać na sprawdzonych informacjach, w szczególności na komunikatach instytucji monitorujących sytuację - Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, Ministerstwa Zdrowia i Światowej Organizacji Zdrowia.
Wskazał, że znajdują się w nich prawdziwe informacje na temat koronawirusa, a także praktyczne wskazówki dotyczące profilaktyki i postępowania po pobycie w krajach, gdzie wirus występuje.
REKLAMA
- Nie ufajmy osobom, instytucjom czy organizacjom, które nie dość, że nie mają wiedzy ani uprawnień medycznych, to wykorzystują ludzką tragedię do własnych celów - zaznaczył.
Nie planować wyjazdów
Prezes NRL zaleca, by obserwować swój stan zdrowia, w szczególności po pobycie w krajach dotkniętych koronawirusem lub po kontakcie z osobami zarażonymi albo z podejrzeniem zarażenia. Zalecił, by jeżeli to możliwe, nie planować wyjazdów do krajów, gdzie odnotowano przypadki koronawirusa.
Powiązany Artykuł

- Jeśli po pobycie zauważymy u siebie objawy grypopodobne (gorączka, bóle mięśni, kaszel, duszność, problemy z oddychaniem), należy bezzwłocznie zgłosić się do oddziału zakaźnego. Wizyta w innej placówce nieposiadającej odpowiedniego zaplecza, np. u lekarza pierwszego kontaktu, naraża innych pacjentów! - podkreślił.
Prezes NRL ocenił, że obecna sytuacja wymaga od mediów i polityków ogromnej odpowiedzialności oraz rozwagi. - Apeluję, aby nie stała się ona kolejnym przedmiotem politycznych targów i rozgrywek. Zagrożenia nie można bagatelizować, ale i nie można siać paniki. Jedynym celem działań musi być zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom naszego kraju, w tym również ciągłe informowanie na podstawie wiarygodnych źródeł i wiedzy medycznej opartej na faktach - zaznaczył
REKLAMA
Stwierdził też, że jest pewien, iż "każdy polski lekarz, w pełnej mobilizacji z przedstawicielami pozostałych zawodów medycznych i służb sanitarno-epidemiologicznych będzie walczył o zdrowie swojego pacjenta, tak jak to robią koleżanki i nasi koledzy w krajach dotkniętych koronawirusem".
pkur
REKLAMA