"Niech pani już nic nie pisze". Burza po słowach żony Krzysztofa Brejzy ws. koronawirusa

Dorota Brejza w swoim wpisie na Twitterze odniosła się do wypowiedzi ministra zdrowia Łukasz Szumowskiego, który 12 marca w TVN24 mówił, że "Prawdopodobnie za tydzień, może trochę później, w Polsce będzie zakażonych koronawirusem tysiąc osób".

Powiązany Artykuł

Minister zdrowia ostrzega: wkrótce koronawirusem może być zarażonych tysiąc osób

"Dlaczego świat nie uczy się od nas"

"Dlaczego nie słyszę, że odnosimy spektakuarny sukces?Dlaczego w odpowiedzi mamy stan epidemii? Rządzą nami ludzie, którzy nie potrafią nawet zdiagnozować sytuacji, a co dopiero wyleczyć" - napisała na Twitterze żona senatora KO.

"Szumowski i Morawiecki pomylili się. Nie mamy tysięcy zakażeń, a ledwie kilkaset. Dlaczego świat nie uczy się od nas jak walczyc z epidemią i nie korzysta z naszych sukcesów?" - dodała w następnym wpisie.

"Niech pani nie pisze już"

Na komentarz Doroty Brejzy zareagowali internauci, w tym dziennikarze.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Analiza działań przeciwko epidemii. Wideokonferencja z udziałem premiera

"Ma pani pretensje, że chorych jest tylko 452, a miał być wynik czterocyfrowy? Nie wierzę" - napisał Patryk Ossowski z Wirtualnej Polski.

"Niech pani nie pisze już" - skomentowała wpis Brejzy Agnieszka Burzyńska z Fakt24.pl i Onetu.

"Rzecz dla senackiej komisji etyki"

Powiązany Artykuł

Komendant Główny Policji: zdecydowana większość przestrzega zasad kwarantanny

Daniel Liszkiewicz, zastępca szefa publicystyki TVP Info, zwrócił uwagę, że wpis Doroty Brejzy podało dalej konto podpisane jako buro senatorskie Krzysztofa Brejzy. "To już rzecz nadająca się do senackiej komisji etyki" - skomentował Liszkiewicz.

REKLAMA

W kolejnym wpisie, zamieszczonym w sobotę wieczorem, Dorota Brejza tłumaczyła, że jej wypowiedź miała ironiczny charakter. "Liczba chorych jest zaniżona,bo nie testujemy" - stwierdziła.

Twitter/