Część marketów odsprzedawała drożej płyn dezynfekujący Orlenu. Stanowcza reakcja spółki
PKN Orlen wstrzymuje dostawy płynu do dezynfekcji do supermarketów naruszających warunki współpracy. Chodzi o placówki, które wystawiły wspomniany produkt na sprzedaż, w dodatku po zawyżonej cenie. Przedstawiciele spółki stwierdzają, że narusza to warunki umowy.
2020-03-31, 15:09
Posłuchaj
Rzecznik prasowy Orlenu Joanna Zakrzewska mówi, że płyn do dezynfekcji był sprzedawany do sieci handlowych z przeznaczeniem wyłącznie na użytek własny. Supermarkety składające zamówienia zadeklarowały, że potrzebują go dla zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom i klientom korzystającym z usług sklepu.
Powiązany Artykuł
Daniel Obajtek: kryzys nie musi oznaczać przerwy w inwestowaniu
Dodała, że nikt nie informował, że chce odsprzedawać wspomniany płyn. Rzecznik prasowy poinformowała, że w związku z zaistniałą sytuacją spółka wstrzyma sprzedaż płynu do sklepów, które naruszyły warunki współpracy.
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia potwierdzające, że płyn do dezynfekcji wyprodukowany przez Orlen jest sprzedawany między innymi w sklepach należących do francuskich sieci. W dodatku jest oferowany po cenie trzykrotnie wyższej niż na stacjach Orlenu. Sprawa jest badana przez pion handlowy spółki.
300 tys. litrów płynu
W marcu Orlen przekazał łącznie milion litrów płynu do dezynfekcji Agencji Rezerw Materiałowych, która przekazuje go na potrzeby między innymi szpitali czy instytucji publicznych. Z kolei bezpośrednio do szpitali i instytucji publicznych spółka dostarczyła 300 tysięcy litrów płynu.
REKLAMA
W kwietniu zakład Orlenu w Jedliczu wyprodukuje pięć milionów litrów płynu. Będzie to możliwe dzięki uruchamianemu właśnie drugiemu zbiornikowi na płyn o pojemności 350 metrów sześciennych.
mr
REKLAMA