Poparcie dla wyborów korespondencyjnych. Gowin poinformował, co zamierza zrobić
- Dopiero, gdy ustawa zakładająca wybory korespondencyjne wróci z Senatu, będę mógł posłom Porozumienia przedstawić rekomendację, jak głosować - mówił były wicepremier Jarosław Gowin po rozmowach z liderami PO.
2020-04-20, 16:13
Przyznał, że PiS za optymalne uznaje przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja.
Szef Porozumienia wystąpił na konferencji prasowej w Sejmie po rozmowach z liderami PO - Borysem Budką, Tomaszem Grodzkim i Małgorzatą Kidawą-Błońską.
Różne warianty
Powiązany Artykuł
Premier: Polsce udało się przydusić krzywą wzrostu zachorowań na koronawirusa
Przypomniał, że cały czas aktualna jest jego propozycja zmiany konstytucji, wydłużająca kadencję Andrzeja Dudy o dwa lata, którą gotowy jest poprzeć cały PiS. Przyznał zarazem, że drugą możliwością jest wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i wybory w sierpniu.
- Na wypadek, gdyby nie udało się uzyskać porozumienia z opozycją (w sprawie zmiany konstytucji - red.) i politycy opozycji przedłożyli swoje partykularne interesy partyjne ponad interes całego kraju, my od samego początku proponowaliśmy naszym partnerom z PiS alternatywę, czyli rzeczywiście wprowadzenie krótkiego, symbolicznego stanu klęski żywiołowej, dobre przygotowanie ustawy o głosowaniu korespondencyjnym i przeprowadzenie tych wyborów w połowie sierpnia - mówił Gowin.
REKLAMA
Przyznał, że zdaniem PiS "wariantem zdecydowanie optymalnym jest przeprowadzenie wyborów 10 maja". - W moim przekonaniu to organizacyjnie jest niemożliwe - ocenił.
Kwestia głosowania
Powiązany Artykuł
"Wybory za rok to najgorszy pomysł". Schreiber o planie Budki
Pytany, jak jego ugrupowanie zagłosuje nad rozwiązaniami, dotyczącymi głosowania korespondencyjnego, jeśli wrócą do Sejmu z Senatu, Gowin zaznaczył, że nie wiadomo jeszcze, w jakim kształcie ustawa wyjdzie z Senatu. - Opozycja nie ma tu jednego stanowiska - zwrócił uwagę.
- Dopiero wtedy, kiedy będziemy znali ostateczne stanowisko Senatu, będę mógł przedstawić posłom Porozumienia moją rekomendację, jak się odnieść do wersji senackiej - powiedział Gowin. - Na sali sejmowej każdy z posłów podejmie decyzję w swoim sumieniu - dodał.
Przyznał, że jest "rzeczą bezdyskusyjną", iż "najlepszym sposobem przeprowadzenia wyborów jest przeprowadzenie ich przez Państwową Komisję Wyborczą". - Wydaje się, że rozwiązanie zakładające przeprowadzenie wyborów przez Pocztę Polską może budzić wątpliwości w sprawie konstytucyjności, a zatem i ważności wyborów - powiedział były wicepremier.
st
REKLAMA