Premier: coraz więcej materiałów ochronnych pochodzi z polskiej produkcji
- Ściągamy sprzęt m.in. z Chin i Turcji, mając na uwadze: wysoką jakość, szybki czas dostawy i niską cenę. Coraz więcej materiałów ochronnych pochodzi z polskiej produkcji, w tym przyłbice - podkreślił w swoim wpisie na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
2020-04-20, 16:07
Powiązany Artykuł

W poniedziałek szef rządu odwiedził jeden z magazynów Agencji Rezerw Materiałowych w Komorowie koło Ostrowi Mazowieckiej.
Morawiecki w swoim wpisie na Facebooku przypomniał, że rząd na bieżąco sprowadza sprzęt z całego świata i uruchamia produkcję krajową w związku z walką z epidemią koronawirusa. Jak dodał, tysiące ton zaopatrzenia z magazynów ARM jest dostarczanych przez całą dobę, przez 7 dni w tygodniu do polskich miast, miasteczek i wsi.
- Ściągamy sprzęt m.in. z Chin i Turcji, mając na uwadze trzy czynniki: wysoką jakość, szybki czas dostawy i niską cenę. Coraz więcej materiałów ochronnych pochodzi z polskiej produkcji. Na przykład przyłbice produkują w większości producenci krajowi - napisał szef rządu.
- Ściągamy też transporty linii technologicznych, żebyśmy mogli w Polsce produkować gogle, maseczki, kombinezony i wszelki sprzęt potrzebny do zabezpieczenia służb medycznych i służb, które pomagają zarządzać sytuacją - dodał Morawiecki.
REKLAMA
Miejsca pracy
Premier zaznaczył, że produkcja krajowa wpływa nie tylko na stabilizację dostaw niezbędnego sprzętu, ale także podtrzymanie miejsc pracy dla dziesiątek tysięcy Polaków.
Powiązany Artykuł

- Jesteśmy przecież cały czas na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem zarówno w zakresie medycznym, jak i gospodarczym. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w szybkie i sprawne dostawy do miejsc, które potrzebują materiałów ochronnych. Bez Waszej ciężkiej pracy, wszystkim byłoby nam trudniej w obecnej sytuacji - napisał szef rządu.
Jak poinformowała w komunikacie kancelaria premiera, obecnie jest zakontraktowanych 103 mln maseczek medycznych, 33 mln masek z filtrami, 6,6 mln środków ochrony oczu, 3,5 mln kombinezonów ochronnych i blisko 60 mln rękawic ochronnych, które przybędą do Polski zarówno drogą lotniczą, jak i pociągami w ramach połączenia PKP LHS z Chinami.
REKLAMA
Wsparcie wojska
KPRM dodała, że w Polsce dystrybucja materiałów odbywa się przez struktury Agencji Rezerw Materiałowych oraz wojewodów - przy wsparciu wojsk logistycznych, WOT oraz Poczty Polskiej przesyłki docierają do ponad 600 szpitali w całej Polsce.
Według zapewnień kancelarii premiera największą część zamówień mają stanowić produkty polskie produkowane przez krajowych dostawców - maseczki, różnego rodzaju fartuchy, kombinezony, płyny do dezynfekcji, które stanowią coraz większą część zamówień.
pkur
REKLAMA
REKLAMA