Zbigniew Ziobro: sędzia Zaradkiewicz, jak nikt inny, gwarantuje bezstronność SN
- Prof. Kamil Zaradkiewicz, jak nikt inny, gwarantuje bezstronne i bezpieczne przeprowadzenie Sądu Najwyższego na drodze do wyłonienia nowego I prezesa tego sądu - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
2020-04-30, 16:22
Posłuchaj
- Jestem pod wrażeniem decyzji pana prezydenta, ponieważ bardzo wielu sędziów, którzy znaleźli się w nowych izbach Sądu Najwyższego, może być bardziej wiązanych, w sensie drogi życiowej, z szeroko rozumianym naszym środowiskiem, jeśli chodzi o sferę wartości, niż sędzia Zaradkiewicz - ocenił Zbigniew Ziobro, pytany podczas konferencji prasowej o decyzję prezydenta w sprawie osoby pełniącej obowiązki I prezesa SN.
Powiązany Artykuł
Reforma sądownictwa. Przypominamy wypowiedzi prezydenta nt. wymiaru sprawiedliwości
Powołanie Kamila Zaradkiewicza na p.o. I prezesa SN
Czwartek jest ostatnim dniem kadencji dotychczasowej I prezes SN Małgorzaty Gersdorf. Zgodnie z ustawą o SN, jeżeli kandydaci na nowego I prezesa SN nie zostali wybrani zgodnie z zasadami określonymi w ustawie, Prezydent RP "niezwłocznie powierza wykonywanie obowiązków Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wskazanemu przez siebie sędziemu Sądu Najwyższego". W ciągu tygodnia Zaradkiewicz powinien zwołać zgromadzenie sędziów SN w celu wyłonienia kandydatów na nowego I prezesa tego sądu.
Ziobro: dobra decyzja prezydenta
Zbigniew Ziobro wskazał, że "sędzia Zaradkiewicz ma bardzo duży dorobek naukowy, jest od blisko 20 lat związany naukowo z UW, ale - co najważniejsze - był jednym z najbliższych współpracowników naukowych takich ludzi jak prezes TK i sędzia TSUE Marek Safjan, czy też wreszcie warto wspomnieć o długoletniej współpracy Zaradkiewicza z prezesem TK Andrzejem Rzeplińskim, który musiał bardzo wysoko cenić kwalifikacje merytoryczne, wiedzę, doświadczenie i umiejętności prof. Zaradkiewicza, skoro uczynił go tak ważną osobą w TK na całe lata".
REKLAMA
- W związku z tym decyzja prezydenta jest wyjściem naprzeciw poszukiwaniom kandydata, który jest człowiekiem wychodzącym poza wszelkie podziały w obszarze sądownictwa, który swoimi poglądami często wyrażał zdanie odrębne, od tego dominującego w tej części polityki, którą ja podzielam - mówił minister Ziobro.
Powiązany Artykuł
Gersdorf odchodzi z Sądu Najwyższego. Kanthak: skrajnie upolityczniona kadencja
W ocenie szefa resortu sprawiedliwości Zaradkiewicz "jest najwyższej klasy naukowcem, ekspertem, człowiekiem cenionym przez bardzo liczne naukowe gremia w Polsce i poza Polską". - Jak nikt inny gwarantuje bezstronne i bezpieczne przeprowadzenie SN na drodze do wyłonienia nowego I prezesa - podkreślił Ziobro.
"Dziwię się Małgorzacie Gersdorf"
- Dziwię się więc I prezes SN Małgorzacie Gersdorf, że nie wyraziła uznania dla tej decyzji prezydenta, bo tego należałoby się spodziewać. Zwłaszcza że prezydent działał w ramach i na podstawie prawa i realizował swój obowiązek wynikający z tego, co nakłada na niego ustawa - powiedział ponadto minister sprawiedliwości.
REKLAMA
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Ostatni dzień kadencji prof. Małgorzaty Gersdorf jako I prezes Sądu Najwyższego
Z kolei wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zaznaczył, że 20 lat temu - jako student - miał zajęcia z Kamilem Zaradkiewiczem. - Były to kapitalne zajęcia, jedne z najlepszych, w jakich miałem przyjemność uczestniczyć na Wydziale Prawa UW - powiedział.
Prezes Gersdorf pytana w czwartek o tę decyzję prezydenta powiedziała, że "jest to nieważna nominacja, bo to jest na chwilę dla przeprowadzania wyboru [I prezesa SN]. Dodała, że nie jest zaskoczona tą nominacją.
jmo
REKLAMA
REKLAMA