Poseł Porozumienia: Polska potrzebuje dzisiaj stabilizacji, także politycznej
Prawdopodobnie w środę Sejm będzie głosował nad odrzuconą przez Senat ustawą o głosowaniu korespondencyjnym. - Ja zagłosuję za tą ustawą, ponieważ uważam, że Polska potrzebuje dzisiaj stabilizacji, także politycznej - powiedział poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk.
2020-05-06, 10:52
Polityk w rozmowie z TVP Info zadeklarował poparcie dla głosowania korespondencyjnego. Kamil Bortniczuk zaznaczył również, że jego ugrupowanie nie wprowadzi dyscypliny partyjnej - podobnie, jak to było na początku kwietnia, gdy ustawa została przyjęta przez Sejm.
Pytany, jak zagłosują posłowie Porozumienia, odpowiedział wprost: - Zgodnie z własnym sumieniem.
"Potrzeba stabilizacji"
Powiązany Artykuł
Ustawa o głosowaniu korespondencyjnym znów w Sejmie. Decyzja możliwa jeszcze dziś
Część posłów Porozumienia nie zamierza poprzeć głosowania korespondencyjnego w maju. Nawet jeśli zostaną później usunięci z klubu parlamentarnego PiS - powiedział Michał Wypij z Porozumienia. Senat głosami 50 senatorów odrzucił ustawę.
Do odrzucenia decyzji Senatu w Sejmie konieczne jest uzyskanie bezwzględnej większości głosów. Aby tak się stało, liczba głosów "za" musi być większa niż suma "przeciw" i "wstrzymujących się", w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, czyli 230 osób.
REKLAMA
Klub PiS obecnie liczy 235 posłów, spośród których 18 to politycy Jarosława Gowina, od których będzie zależeć przyszłość wyborów prezydenckich.
- Polska potrzebuje na dzisiaj stabilizacji, także stabilizacji politycznej - ocenił Kamil Bortniczuk. Wyjaśnił, że jesteśmy w czasie kryzysu zdrowotnego, być może także w przededniu kryzysu gospodarczego. Jego zdaniem "ostatnie, czego na dzisiaj potrzebujemy, to nałożenie się na te dwa kryzysy jeszcze kryzysu politycznego".
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Głosowanie korespondencyjne. Sobolewski: stawką jest kształt koalicji rządzącej
Możliwe głosy
Na konferencji prasowej we wtorek Michał Wypij oceniał, że poza nim samym, Jarosławem Gowinem, Andrzejem Sośnierzem, Wojciechem Maksymowiczem, Magdaleną Sroką, Iwoną Michałek, Marcinem Ociepą przeciwko głosowaniu w maju są m.in. Grzegorz Piechowiak, Anna Dąbrowska-Banaszek i Mieczysław Baszko.
REKLAMA
Wahać mieli się Wojciech Murdzek, Andrzej Gut-Mostowy, Michał Cieślak i Stanisław Bukowiec.
Za głosowaniem majowym opowiedzą się prawdopodobnie wicepremier Jadwiga Emilewicz, Kamil Bortniczuk, Jacek Żalek i Włodzimierz Tomaszewski, który spodziewa się poparcia ustawy przez 15 posłów Porozumienia.
pg
REKLAMA