IPN zaprotestował przeciwko usunięciu tablicy z dawnej siedziby NKWD
Instytut Pamięci Narodowej zaprotestował przeciwko usunięciu tablicy upamiętniającej ofiary Zbrodni Katyńskiej z dawnej obwodowej siedziby NKWD w rosyjskim Twerze.
2020-05-07, 20:45
Powiązany Artykuł
W wydanym przez IPN oświadczeniu podkreślono, że takie działanie ze strony władz Federacji Rosyjskiej to zakłamywanie prawdy o mordzie, do którego doszło wiosną 1940 roku.
W piśmie przypomniano, że władze sowieckie "wbrew najbardziej elementarnym zasadom cywilizowanej ludzkości" zdecydowały się na egzekucję 22 tysięcy oficerów Wojska Polskiego, których pojmano w 1939 roku podczas wspólnej niemiecko-sowieckiej inwazji na Polskę. Jednym z miejsc ich kaźni był właśnie pozbawiony tablic upamiętniających budynek.
Instytut Pamięci Narodowej przypomniał również, że w ramach zacierania prawdy o zbrodni, już w czasie II wojny światowej Związek Radziecki przypisał ją Niemcom, by podważyć pozycję Polski w koalicji antyhitlerowskiej.
REKLAMA
Tajne dokumenty
Zaznaczono także, że podczas procesów norymberskich Rosjanom nie udało się nikogo obarczyć winą za zamordowanie oficerów Wojska Polskiego, a osoby głoszące prawdę prześladowano.
Jak podkreśla IPN, pomimo ujawnienia przez Moskwę prawdy w latach 90., wiele dokumentów z oficjalnego śledztwa wciąż pozostaje tajnych, a Federacja Rosyjska coraz częściej zaprzecza winie ZSRR za mord. Tym samym wpisuje się "w tradycje propagandowych manipulacji i zbrodni sowieckiego, stalinowskiego totalitaryzmu".
Na zdemontowanej dwujęzycznej tablicy widnieje napis: "Pamięci jeńców z obozu w Ostaszkowie zamordowanych przez NKWD w Kalininie. Światu ku przestrodze".
pkur
REKLAMA
REKLAMA