"Jestem za związkami partnerskimi". Jasna deklaracja Rafała Trzaskowskiego
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, pytany w Polsat News o swój stosunek do małżeństw jednopłciowych, powiedział, że jest za związkami partnerskimi.
2020-06-12, 20:50
Podkreślił jednak, że podczas kampanijnej podróży po Polsce nie zadano mu ani jednego pytania o ideologię, "bo wszystkich w dobie pandemii interesuje bezpieczeństwo i służba zdrowia". - I o tym rozmawiajmy - powiedział Trzaskowski.
- Ja nie będę prezydentem totalnej opozycji, jestem gotów na współpracę z rządem, współpracowałem z politykami PiS chociażby w Parlamencie Europejskim, ale jeżeli będą próbowali uwłaszczać się na państwie, niszczyć niezależne instytucje, to oczywiście, że będę twardy - zapowiedział.
Powiązany Artykuł

Prezes PiS: rewolucja kulturalna, w którą zaangażowany jest Trzaskowski, rozbija rodzinę
Ulica Lecha Kaczyńskiego?
- Ja jestem osoba koncyliacyjną, (…) wszyscy, którzy mnie znają, nawet politycy PiS wiedzą, że jestem zdolny do kompromisu, jeżeli tego wymaga racja stanu - podkreślił Trzaskowski.
REKLAMA
- Będę silnym prezydentem, który będzie patrzył władzy na ręce, który nie będzie się bał podejmować decyzji - deklarował kandydat na prezydenta RP, który podkreśla, że jest przede wszystkim "samorządowcem, który działa dla dobra obywateli".
Trzaskowski stwierdził też, że Lech Kaczyński zasługuje na ulicę w Warszawie. - Będzie ją miał w momencie, kiedy skończy się maraton wyborczy - zapowiedział kandydat KO, dodając, że nigdy nie był przeciwny uhonorowaniu prezydenta Kaczyńskiego, ale w sposób, który nie naruszałby prawa.
pkur
REKLAMA