Prezydent: te wybory rozstrzygają o tym, jaka będzie Polska
- Można z wysokim prawdopodobieństwem podejrzewać, że gdyby się tak okazało, że dzisiejsza opozycja te wybory wygra, to będzie ze wszystkich sił dążyła po pierwsze do zablokowania możliwości pracy rządu Zjednoczonej Prawicy poprzez oczywistą obstrukcję dalej trwającą w Senacie, a następnie całkowitą obstrukcję ze strony wybranego przez nich prezydenta - powiedział prezydent Andrzej Duda na Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej".
2020-06-13, 11:45
W dniach 12-14 czerwca odbywa się XV Zjazd Klubów "Gazety Polskiej". W tym roku ze względu na sytuację związaną z pandemią zjazd odbywa się online. W sobotę wziął w nim udział Andrzej Duda, który był pytany m.in. o zbliżające się wybory prezydenckie.
Powiązany Artykuł
Emilewicz: współpraca rządu z prezydentem Andrzejem Dudą jest lepsza dla Polski
"Chodzi o taką Polskę, gdzie zwycięża uczciwość i sprawiedliwość"
Prezydent powiedział, że to są wybory, które rozstrzygają, jaka będzie Polska. - Patrząc na pewne mechanizmy polityczne, można z wysokim prawdopodobieństwem podejrzewać, że gdyby się tak okazało, że dzisiejsza opozycja te wybory wygra, to będzie ze wszystkich sił dążyła po pierwsze do zablokowania możliwości pracy rządu Zjednoczonej Prawicy poprzez oczywistą obstrukcję dalej trwającą w Senacie, a następnie całkowitą obstrukcję ze strony wybranego przez nich prezydenta - ocenił.
Andrzej Duda podkreślił wagę realizacji polskiej racji stanu. - Czym jest ta racja stanu? Wydaje mi się, że przede wszystkim jest tym, o czym kiedyś powiedział do nas pan prezydent Lech Kaczyński (...), że chodzi o taką Polskę, która będzie umiała chronić słabych, a nie będzie musiała bać się silnych, że chodzi o taką Polskę, gdzie zwycięża uczciwość i sprawiedliwość, a nie cynizm i draństwo. I to jest polska racja stanu, takiej właśnie Polski chcemy. A co to oznacza? To oznacza przede wszystkim istnienie silnego, sprawnego, uczciwego państwa narodowego - wskazał.
- Prezes PiS: Andrzej Duda to prezydent, który angażuje się w zmiany i je rozumie, potrafi walczyć i walczy twardo
- Jarosław Gowin: Polska ambitna to prezydent Andrzej Duda, Polska ospała to Rafał Trzaskowski
"Polacy nam uwierzyli"
Prezydent ocenił, że podczas rządów koalicji PO-PSL zniszczono wiele gałęzi polskiego przemysłu, m.in. stocznie. Dodał, że także we wcześniejszych latach (po 1989 roku) wiele polskich firm było wyprzedawanych "za bezcen" i niszczonych, a wielu ludzi straciło pracę i popadło w ubóstwo. Wskazał, że podwyższony przez rząd PO-PSL wiek emerytalny był "kroplą, która ostatecznie przelała czarę goryczy".
Powiedział, że PiS zobowiązał się wówczas, że zmieni tę sytuację. - Polacy nam uwierzyli - zaznaczył. - Prowadziliśmy bardzo zdecydowaną, odważną kampanię. Polacy zaufali nam i my przez ostatnie 5 lat realizowaliśmy te plany, które wtedy zostały poczynione i zobowiązania, które zostały podjęte – dodał prezydent Andrzej Duda.
ms
REKLAMA