"Wyciągnięta z kontekstu". Wójcik o wypowiedzi Czarnka dotyczącej LGBT

- Nie widzę absolutnie powodów, aby poseł PiS Przemysław Czarnek miał ponosić jakieś konsekwencje swojej wypowiedzi na temat LGBT. Została ona zmanipulowana i wyciągnięta z kontekstu - podkreślił wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.

2020-06-15, 10:39

"Wyciągnięta z kontekstu". Wójcik o wypowiedzi Czarnka dotyczącej LGBT

Michał Wójcik został zapytany w TVP1, czy Przemysław Czarnek zostanie wyrzucony z PiS po swoich wypowiedziach w sprawie LGBT, czego domaga się szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka.

Powiązany Artykuł

rodzina dziecko syn 1200.jpg
Radosław Fogiel: obrona rodziny jest czymś naturalnym

Chodziło m.in. o wypowiedź w sobotnim programie "Studio Polska". Poseł PiS Przemysław Czarnek mówił: - Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem. Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy o jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją.

Wyjaśnienia posła

Po programie Przemysław Czarnek wyjaśnił w mediach społecznościowych, że odcina się od wszystkich manipulacji dotyczących jego wypowiedzi. Podkreślił, że jego słowa odnosiły się do prezentowanego w programie zdjęcia z Los Angeles, "na którym widać obrzydliwe sceny z centrum tego miasta - człowiek roznegliżowany, z widocznymi genitaliami, popija drinka w barze gejowskim na ulicy". - Jest mi przykro, że w ten sposób celowo przypisuje mi się intencje, których nigdy nie miałem - dodał.

Budka w niedzielę wieczorem napisał na Twitterze: "Żądam od J. Kaczyńskiego natychmiastowego wyrzucenia posła Czarnka z PiS, a od samego Czarnka - złożenia mandatu poselskiego. Brak reakcji stanowić będzie przyzwolenie na haniebne zachowania i współodpowiedzialność całego obozu Zjednoczonej Prawicy za brunatny język nienawiści".

REKLAMA

Powiązany Artykuł

shutterstock działka rodzina 1200.jpg
Poseł PiS: Karta Rodziny to gwarancja harmonii i stabilności społecznej

"Ona była zmanipulowana"

- Wsłuchiwałem się w to, co mówił pan poseł Przemysław Czarnek i nie widzę absolutnie powodu, żeby miał ponosić jakieś konsekwencje swojej wypowiedzi. Tym bardziej, że ona była zmanipulowana, wyciągnięta z kontekstu - podkreślił Michał Wójcik. Jak wskazał, poseł odnosił się do wizyty w USA i sytuacji, których doświadczył.

Wiceminister zwrócił uwagę, że każdą wypowiedź można zmanipulować, a w tym przypadku temat jest też bardzo delikatny. Nawiązując do dyskusji, jaka rozgorzała w tych kwestiach w ostatnich dniach, Michał Wójcik wskazał, że wszyscy są równi, ale też nie ma powodów, aby wyróżniać jakiekolwiek środowisko.

Powiązany Artykuł

Żukowski 1200.jpg
Dr Tomasz Żukowski: spór o LGBT i gender to wielki spór cywilizacyjny

- Nie widzę powodów, dla których mamy nie mówić o ideologii LGBT. Ona pojawia się w programach partii politycznych, odnoszą się do niej politycy. Ma bardzo silne zakorzenienie w poglądach różnych filozofów, m.in. Marksa, Engelsa. Dłużej moglibyśmy na ten temat sobie podyskutować, jak wtedy, w tamtych czasach była atakowana rodzina, instytucja rodziny. I dzisiaj mamy czasy, gdzie niestety po raz kolejny to się odbywa - podkreślił wiceminister.

Polityk musi ważyć słowa

Mówiąc o Borysie Budce, Michał Wójcik ocenił, że to "człowiek, który słynie z tego, że właśnie używa języka, który nie przystoi w miejscu, jakim jest parlament".

REKLAMA

Jego zdaniem Borys Budka często używa języka nienawiści i gróźb karalnych. Pytany o konkretne przykłady, przywołał słowa: "Będziesz siedzieć!". Polityk - przekonywał - musi ważyć słowa.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej