Marcin Porzucek: mam nadzieję, że przegrani nie będą kontestować demokratycznych wyników wyborów
- Najważniejszy sondaż to opinie Polaków, które zostaną wyrażone w dniu wyborów - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PiS Marcin Porzucek. Gościem audycji "Dwie strony" był także rzecznik PSL Miłosz Motyka.
2020-06-19, 09:30
Miłosz Motyka, odnosząc się do terminu wyborów prezydenckich, stwierdził, że jest on "pozakonstytucyjny". - Ale rozumiem, że zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Platforma Obywatelska czy Sojusz Lewicy Demokratycznej prezydenta wybranego 12 lipca pewnie nie będą podważali, że później nie zdarzy się taka sytuacja, że któraś ze stron powie, że wybór prezydenta był niekonstytucyjny - podkreślił rzecznik PSL.
W podobnym tonie odniósł się do sprawy Marcin Porzucek. - Mam nadzieję, że ci, którzy przegrają lub osiągną bardzo słabe wyniki poniżej oczekiwań, nie będą kontestować wyników wyborów demokratycznych - stwierdził poseł PiS.
Wymierność sondaży
Powiązany Artykuł
Prof. Zybertowicz: jeśli nie zaufamy Andrzejowi Dudzie, nastąpi regres polskiej podmiotowości
Goście audycji "Dwie strony" zgodzili się ze sobą, że sondaże nie są najważniejszym wskaźnikiem poparcia kandydatów.
- Zgadzam się, że sondaże są nieważne. Najważniejsze są opinie Polaków, które zostaną wyrażone w dniu wyborów, i to jest ten najważniejszy sondaż - ocenił poseł Porzucek.
REKLAMA
- Jestem przekonany o tym, że wynik Władysława Kosiniaka-Kamysza będzie dużo lepszy niż sondaże i wierzę w to, że jeszcze uda się ten wynik spłaszczyć i zawalczyć o II turę - stwierdził Miłosz Motyka.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
Posłuchaj
***
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
REKLAMA
Goście: Marcin Porzucek (PiS), Miłosz Motyka (PSL)
Data emisji: 19.06.2020
Godzina emisji: 08.06
PR24/st
REKLAMA
REKLAMA