Sobolewski: wyrok Sądu Apelacyjnego ws. słów Trzaskowskiego jest na bakier z logiką

Jesteśmy zaskoczeni, z jak lekką ręką sąd apelacyjny potraktował zdrowy rozsądek i logikę. Czekamy na pisemne uzasadnienie decyzji sądu, który oddalił zażalenie Komitetu Wyborczego Andrzeja Dudy ws. słów Rafała Trzaskowskiego, wtedy odniesiemy się do niej merytorycznie - oświadczył Krzysztof Sobolewski z PiS. 

2020-06-24, 13:26

Sobolewski: wyrok Sądu Apelacyjnego ws. słów Trzaskowskiego jest na bakier z logiką
  • Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie komitetu wyborczego Andrzeja Dudy na orzeczenie sądu pierwszej instancji złożone w trybie wyborczym
  • Przedmiotem sprawy była wypowiedź Rafała Trzaskowskiego 14 czerwca podczas wiecu we Wrocławiu. Kandydat Koalicji Obywatelskiej powiedział, że "dziś w Polsce prawie milion osób straciło pracę"
  • W uzasadnieniu orzeczenia sądu drugiej instancji podano, że wypowiedź dotycząca miliona ludzi, którzy stracili dziś pracę powinna być rozumiana jako wypowiedź niejednoznaczna
  • Pełnomocnik wyborczy komitetu prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Sobolewski powiedział, że nie jest zaskoczony decyzją Sądu Apelacyjnego w sprawie wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego. Dodał, że uzasadnienie do orzeczenia przeczy logice i zdrowemu rozsądkowi 

Powiązany Artykuł

sad_apekacyjny_1200.jpg
Zażalenie komitetu Andrzeja Dudy ws. słów Rafała Trzaskowskiego. Jest decyzja Sądu Apelacyjnego w Warszawie

Posłuchaj

Krzysztof Sobolewski mówi, że konsekwencją takiego podejścia sądu może być to, że niektórzy kandydaci nie będą brać odpowiedzialności za nieprawdziwe słowa wypowiadane w kampanii wyborczej (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

 

Czytaj także

Decyzja "na bakier z logiką"

- Decyzja sądu nie jest dla nas zaskoczeniem, natomiast czekamy na uzasadnienie i orzeczenie, gdyż nie otrzymaliśmy go do tej pory. Dopiero wówczas będziemy mogli się odnieść merytorycznie do decyzji sądu - skomentował pełnomocnik sztabu prezydenta Krzysztof Sobolewski.

Zaznaczył jednocześnie, że sztab Andrzeja Dudy jest zaskoczony "tym z jak lekką ręką potraktowany został zdrowy rozsądek i logika przez sąd apelacyjny". - Sąd stwierdził bowiem, że słowa Rafała Trzaskowskiego, iż "dziś milion osób straciło pracę" są niejednoznaczne i że sformułowania "dzisiaj" nie można traktować dosłownie. To jest trochę na bakier ze zdrowym rozsądkiem i logiką - ocenił polityk.

Powiązany Artykuł

_PAP Trzaskowski Białystok 1200.jpg
"Źle, jeśli kandydat mówi w sposób niejednoznaczny". Poseł Solidarnej Polski o wypowiedzi Trzaskowskiego

"»Dziś« nie może być traktowane dosłownie"

Komitet wyborczy Andrzeja Dudy złożył we wtorek do Sądu Apelacyjnego w Warszawie zażalenie na orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie wypowiedzi kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego o milionie osób, które straciły pracę. Warszawski Sąd Okręgowy uznał, że kandydat KO nie musi prostować swojej wypowiedzi o tym, że prawie milion osób straciło pracę.

W środę Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie komitetu wyborczego Dudy. Jak poinformowała sędzia Marzena Konsek-Bitkowska, w uzasadnieniu orzeczenia podano, że wypowiedź dotycząca miliona ludzi, którzy stracili dziś pracę, powinna być rozumiana jako wypowiedź niejednoznaczna. - Zarówno pojęcie "dziś" nie może być traktowane dosłownie, a jeśli mówimy, tak jak wnioskodawca proponował: "dziś w ostatnim czasie", to już wchodzimy w różne interpretacje, bo można "przez ostatni okres" rozumieć okres epidemii, okres od początku 2020 r., ale również okres od wyboru obecnego prezydenta na ten urząd" - zaznaczono.

REKLAMA

Drugą kwestią, którą wskazał sąd, jest to, że informacja o utracie pracy nie może być zawężona wyłącznie do osób zarejestrowanych jako bezrobotne, ale obejmuje też osoby, które utraciły możliwość zarobkowania na podstawie umów zlecenia lub osób w samozatrudnieniu, które utraciły kontrakty.

Sporna wypowiedź Rafała Trzaskowskiego

Komitet wyborczy prezydenta Andrzeja Dudy pozwał Trzaskowskiego w trybie wyborczym, domagając się sprostowania wypowiedzi, która padła 14 czerwca na rynku we Wrocławiu. - Dzisiaj w Polsce prawie milion osób straciło pracę. I też pytam pana prezydenta: dlaczego nie stoi Pan przy wszystkich tych, których rząd pozostawił samym sobie? Co Pan zrobił dla tych wszystkich, którzy dzisiaj tracą pracę? - pytał wówczas obecnego prezydenta Andrzeja Dudę Rafał Trzaskowski. 


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej