Andrzej Duda: mam olbrzymią determinację, by kontynuować dobre zmiany w Polsce

- Mam olbrzymią determinację do tego, by kontynuować zmiany, które były wprowadzane w Polsce na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Polska zmienia się na lepsze - powiedział prezydent Andrzej Duda.

2020-06-26, 21:08

Andrzej Duda: mam olbrzymią determinację, by kontynuować dobre zmiany w Polsce
Prezydent Andrzej Duda. Foto: PAP/Leszek Szymański

- Chcę tę kampanię prowadzić do końca, bo mam olbrzymią determinację do tego, żeby kontynuować, mnie ogromnie na tym zależy. Uważam, że te zmiany, które były wprowadzane w Polsce na przestrzeni ostatnich pięciu lat - przede wszystkim te służące rodzinie, te, które spowodowały, że ludzie czują dzisiaj, że rodzina znajduje się pod szczególną opieką ze strony państwa, tak jak to jest napisane w art. 18. polskiej konstytucji - że one już dały taką ogromną bazę pod poprawę jakości życia w naszym kraju - mówił prezydent w piątek wieczorem w TVP Info.

Powiązany Artykuł

Andrzej Duda 1200.jpg
Prezydent: trzeba twardo reprezentować polskie interesy i prowadzić polskie sprawy

W tym kontekście wskazał, że wśród dzieci zostało zredukowane ubóstwo, bardzo wzrosły wynagrodzenia, wprowadzono godziwą stawkę godzinową. - Jest mnóstwo elementów, które dzisiaj powodują, że ludzie czują się spokojniej, bezpieczniej, żyje im się lepiej. O to chodziło, to było najważniejsze - podkreślił. - Polska się zmienia, zmienia się na lepsze - przekonywał.

Andrzej Duda mówił, że teraz celem jest kwestia podniesienia poziomu życia w Polsce na poziom Europy Zachodniej. - Mówię to z pełną powagą - zaznaczył.


Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda mówił w TVP Info, że w rozmowie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem wspomniał, że część żołnierzy amerykańskich mogłaby trafić do Polski (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Kwestia wspólnej waluty

Odniósł się też do kwestii wspólnej waluty. - Uważam, że to ma być cały czas złoty polski. Dopóki nie osiągniemy poziomu wynagrodzeń Zachodu, bogatego Zachodu Europy, tych najbogatszych państw, to dla mnie w ogóle nie ma dyskusji o euro. Oczywiście mamy zobowiązania, ale przyjmiemy je wtedy, kiedy to będzie zgodne z naszym interesem, i kiedy to będzie rozsądne. Rozsądne będzie wtedy, kiedy Polak będzie rzeczywiście zamożnym obywatelem Europy - stwierdził.

Zobacz także:

Zdaniem prezydenta jest to możliwe, bo wzrost wynagrodzeń jest w ostatnim czasie dynamiczny, ale - zaznaczył - trzeba go przyspieszyć. - Te 2 tys. euro w 2025 r. to byłby dobry wynik - dodał.

REKLAMA

W tym kontekście wskazał, że zdaniem ekspertów, gdyby Polska rozwijała się w takim tempie jak przez ostatnie cztery lata, to "mniej więcej płaca powinna sięgnąć ok. 1800 euro w 2025 r., według ich wyliczeń". - Ja bym chciał, żeby to było 2 tys. euro, bo zakładam, że my przyspieszymy dzięki inwestycjom, dobremu planowaniu, dzięki też wlaniu pieniędzy w samorządy, choćby poprzez Fundusz Inwestycji Lokalnych - mówił.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej