Prof. Mieczysław Ryba: większość wyborców Bosaka powinna w II turze poprzeć prezydenta
- Wyborcy Krzysztofa Bosaka głosujący w II turze na Rafała Trzaskowskiego to jakiś absurd. Większość z nich pewnie poprze Andrzeja Dudę - powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl prof. Mieczysław Ryba. Politolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ocenił również, że przepływ poparcia dla kandydata Koalicji Obywatelskiej od Szymona Hołowni nie jest wcale oczywisty.
2020-06-29, 12:20
Państwowa Komisja Wyborcza podała dane z 99,78 proc. obwodów do głosowania. Andrzej Duda ma w nich 43,67 proc. głosów, Rafał Trzaskowski - 30,34 proc., a Szymon Hołownia - 13,85 proc. Na kolejnych miejscach znaleźli się: Krzysztof Bosak - 6,75 proc., Władysław Kosiniak-Kamysz - 2,37 proc., Robert Biedroń - 2,21 proc. Inni kandydaci nie przekroczyli 0,3 proc. głosów.
Powiązany Artykuł
Wybory prezydenckie 2020. PKW podała dane z 99,78 proc. obwodów głosowania
Prof. Mieczysław Ryba zauważył, że przewaga Andrzeja Dudy nad Rafałem Trzaskowskim jest dosyć duża, ale nie rozstrzyga, kto wygra II turę. - Sytuacja obecnie urzędującego prezydenta jest wyjściowo bardzo dobra, ale nie może on spoczywać na laurach - stwierdził politolog.
Rozmówca portalu PolskieRadio24.pl ocenił, że duży wpływ na wynik Andrzeja Dudy miał jego pięcioletni dorobek, do którego urzędujący prezydent chętnie odnosił się w kampanii. - Przecież praktycznie nie ma żadnej rodziny w Polsce, która by na programach socjalnych PiS nie skorzystała. No może poza rodzinami esbeków - powiedział prof. Ryba.
- W społeczeństwie odczuwalne jest przeświadczenie, że przy ewentualnej przegranej Andrzeja Dudy jest wiele do stracenia - dodał ekspert, odnosząc się do wyników I tury wyborów.
REKLAMA
Wyborcy Hołowni poprą Trzaskowskiego?
Politolog podkreślił również, że przez najbliższe dwa tygodnie "będą się toczyć zmagania o przejęcie i zdemobilizowanie elektoratu, który głosował w I turze na innych kandydatów". - W tym kontekście naturalnym przepływem poparcia dla Rafała Trzaskowskiego są wyborcy Szymona Hołowni - zauważył prof. Mieczysław Ryba.
- Szymon Hołownia jest produktem medialnym, który przypomina trochę Nowoczesną i Ryszarda Petru sprzed pięciu lat. To jest więc naturalna przestrzeń dla Rafała Trzaskowskiego, żeby te głosy pozyskiwał - dodał.
Powiązany Artykuł
Wybory prezydenckie 2020. Zobacz, jak głosowano w poszczególnych województwach
Rozmówca portalu ocenił jednak, że Rafał Trzaskowski nie będzie w stanie przejąć całego poparcia Szymona Hołowni. - Spora część tych wyborców po prostu nie pójdzie w II turze do głosowania, bo jest rozczarowana Platformą. Mobilizacja elektoratu nie będzie taka, jak oczekuje Rafał Trzaskowski - stwierdził ekspert.
- "Arytmetyka wyborcza wygląda dobrze dla Andrzeja Dudy". Tomasz Sakiewicz o II turze wyborów
- II tura wyborów. Rzecznik sztabu prezydenta: musimy zadbać, aby nie nastąpiła demobilizacja
Dylemat Hołowni
Politolog zaznaczył też, że Szymonowi Hołowni nie na rękę jest popieranie Rafała Trzaskowskiego, ponieważ jeżeli chce on dalej budować realną siłę polityczną w Polsce, to nie może nakręcać poparcia Platformie Obywatelskiej, gdyż walczą oni o podobny elektorat.
- Jeśli Hołownia chce usztywnić poparcie i trzymać wyborców przy sobie, to nie może robić zbyt ciepłych gestów w kierunku Trzaskowskiego, bo przez trzy lata do następnych wyborów jego elektorat może kompletnie rozpuścić się w Platformie. Tak się chociażby stało z Nowoczesną - powiedział rozmówca portalu PolskieRadio24.pl.
Prof. Mieczysław Ryba stwierdził, że "Szymon Hołownia musi teraz próbować jak najbardziej odróżnić się od Koalicji Obywatelskiej, by nie popełniać błędów Władysława Kosiniaka-Kamysza i Roberta Biedronia", których poparcie nie przekroczyło w tych wyborach 3 proc. - Dlatego Szymon Hołownia, mówiąc, że nie zagłosuje na Andrzeja Dudę, wcale konkretnie nie wskazuje Rafała Trzaskowskiego - dodał.
Powiązany Artykuł
Rolnicy i emeryci głosowali na Andrzeja Dudę. Fatalny wynik Kosiniaka-Kamysza na wsi
- Hołownia grał w tej kampanii wyborczej rolę nowoczesnego katolika, który nie ma zahamowań i chce laickiego państwa, ale jest wierzący. Działało to na część młodych ludzi, ale to nie znaczy, że to Trzaskowski musi być koniecznie ich drugim wyborem. Myślę, że nawet 25 proc. tego elektoratu może zagłosować na Andrzeja Dudę - powiedział politolog.
REKLAMA
Sprawy ideowe kluczowe dla wyborców Bosaka
Prof. Mieczysław Ryba odniósł się również do możliwości motywowania nowych wyborców przez Andrzeja Dudę. Zwrócił w tym kontekście uwagę na elektorat Krzysztofa Bosaka, który prawdopodobnie odegra kluczową rolę w II turze. - To jest najbardziej pożądane poparcie, które urzędujący prezydent będzie próbował pozyskać - stwierdził ekspert.
- Sprawy ideowe będą tutaj grały szczególną rolę, zwłaszcza związane z LGBT i ochroną rodziny. Te kwestie są ważne dla elektoratu Krzysztofa Bosaka, dlatego większość z jego wyborców powinna oddać głos na Andrzeja Dudę, a już na pewno nie głosować na Rafała Trzaskowskiego, bo to byłby absurd - ocenił politolog.
Rozmówca portalu przypomniał w tym kontekście Marsze Niepodległości i to, jak środowiska narodowe były traktowane przez władze Warszawy, które wywodzą się z Platformy Obywatelskiej. - To zostało w pamięci - dodał.
- "Chcieliśmy jeszcze więcej". Senator PO o wyniku Rafała Trzaskowskiego
- Wybory 2020. Kierwiński: możemy z optymizmem patrzeć na drugą turę
Prognozy na II turę
Prof. Mieczysław Ryba ocenił także, który z kandydatów ma największe szanse na zwycięstwo w II turze wyborów.
Powiązany Artykuł
"Obaj zyskali nowy elektorat". Prof. Jabłoński o kandydatach II tury wyborów
- Wynik w granicach 30 proc. dla Rafała Trzaskowskiego może być bardzo demobilizujący w II turze, szczególnie dla elektoratu, który ma ewentualnie przepłynąć od Szymona Hołowni, Roberta Biedronia czy Władysława Kosiniaka-Kamysza. Są wakacje, ludzie odpoczywają i pojawia się pytanie, jak ich zmotywować, by wracali z wyjazdów do domu, jeśli wynik z I tury nie spełnił pokładanych nadziei na odsunięcie PiS od władzy - zauważył politolog.
Prof. Ryba ocenił, że "lekką przewagę w II turze powinien osiągnąć Andrzej Duda". - Pod warunkiem, że nie popełni on dużego błędu w kampanii - zaznaczył ekspert.
Rozmawiał Jakub Popławski
REKLAMA
REKLAMA