Dziennikarz zadał pytanie o ścieki zrzucane do Wisły. Trzaskowski bagatelizuje problem

Powiązany Artykuł

Podczas wiecu wyborczego lokalny dziennikarz zadał Rafałowi Trzaskowskiemu pytanie o sprawę ścieków w Warszawie. - Pan myśli naprawdę, że się ktoś na to nabierze? Że się nabierze na to, że jak jest burza i leci woda do Wisły, to że to powoduje jakiś poważny problem, mimo że takich sytuacji mamy setki, o ile nie tysiące? - powiedział kandydat PO na prezydenta.

- Kto jak kto, ale akurat ja i prezydent Płocka świetnie pamiętamy te manipulacje z ostatnich lat; właśnie o tym są te wybory, żeby przez cały czas nie były nam zadawane te pytania, czyli pytania, które nic nie mają wspólnego z rzeczywistością  - mówił.

Zrzut ścieków

Jak informowały przed tygodniem Wody Polskie, po gwałtownych burzach i ulewach w Warszawie ścieki komunalne zostały zrzucone do Wisły.

Powiązany Artykuł

– MPWiK oczywiście ma pozwolenie na to, by w niektórych sytuacjach awaryjnych zrzucać ścieki komunalne. Pozwolenie wydała ówczesna prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, ale można zrzucać te ścieki tylko w wyjątkowych sytuacjach i nie częściej niż 10 razy w roku – wyjaśnił prezes Wód Polskich Przemysław Daca.

– Chciałbym państwa poinformować, iż do tej pory, od 2013 r. MPWiK i miasto na terenie objętym ochroną przyrody Natura 2000 przekroczyło te zrzuty zgodnie z pozwoleniem wodno-prawnym w 2013 r. – 4 razy, w 2016 r. – 5 razy, w 2017 r. – 17 zrzutów, w 2018 r. - 10 zrzutów, w 2019 r. – 9 zrzutów.

Policzyliśmy, że od 2013, a przede wszystkim od 2016 r. (ze zwiększoną częstotliwością – red.) dokonano 45 nielegalnych zrzutów ścieków komunalnych o łącznej ilości ponad 5 mln metrów sześciennych. Są to ścieki komunalne, które łączą ścieki bytowe, wody burzowe, ale mamy do czynienia również ze ściekami przemysłowymi i szpitalnymi - dodał prezes.

tvo.info/pkur