Jan Śpiewak: PO ponosi odpowiedzialność za zalanie Warszawy, bo pozwala na betonowanie miasta
- Betonowanie Warszawy to problem, który obserwujemy od lat. Winą za ten proces ponosi Platforma Obywatelska, która od ponad dekady rządzi Warszawą - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Jan Śpiewak, prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa. W jego ocenie zjawisko to wspólnie z wadliwą kanalizacją burzową przyczyniło się do tego, że stołeczne ulice zamieniły się w poniedziałek w kanały wodne.
2020-07-01, 13:29
W poniedziałek potężna ulewa przeszła nad Warszawą. W jej wyniku zalanych zostało wiele stołecznych ulic, a także parkingi podziemne i piwnice. Niektóre drogi, jak np. Trasa Łazienkowska zamknięto nawet dla ruchu. Prezydent Warszawy Rafała Trzaskowski był w tym czasie poza miastem i prowadził kampanię wyborczą - przypomnijmy, że ubiega się o fotel prezydenta kraju. Jego postawa wobec problemów, z jakimi z powody ulewy borykało się miasto została negatywnie oceniona zarówno przez warszawiaków, jak i mieszkańców innych części Polski, a także polityków PiS. Wśród internautów nie brakowało również opinii, że to władze stolicy ponoszą odpowiedzialność za zalanie miasta.
Prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Jan Śpiewak uważa, że za to co wydarzyło się w poniedziałek nie można winić tylko jednej osoby. W jego ocenie jest to efekt błędnych decyzji podejmowanych w ostatnich latach. - PO ponosi odpowiedzialność za zalanie Warszawa, bo pozwala na betonowanie miasta. Platforma rządzi stolicą od ponad dekad, więc trudno winić kogoś innego - mówi prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa. Dlaczego beton to główny wróg?
Powiązany Artykuł
"Nie dajcie się nabrać na te fałszywe umizgi". Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości o Trzaskowskim
Beton i niewłaściwa kanalizacja
- Betonowanie powierzchni Warszawy to problem, który obserwujemy od wielu lat, który z każdym rokiem przyspiesza. W największym stopniu jest to widoczne w centrum Warszawy, gdzie mamy szerokie ulice i intensywną zabudowę. Gdy potem spadnie duży deszcz, to woda nie ma gdzie wsiąkać - tłumaczy Śpiewak. Zdaniem prezesa Wolne Miasto Warszawa, w dzielnicach sytuacja wcale nie wygląda lepiej.
- Warszawa jest rozbudowywana chaotycznie, w mieście triumfuje agresywna deweloperka. Tereny zielone są likwidowane, a w ich miejsce powstają nowe osiedla. Najlepiej widać to na przykładzie Gocławia, Mokotowa czy Żoliborza. Ostatnio był nawet głosowany plan zabudowy Jeziorka Czerniakowskiego. Kosztami takiej polityki jest obciążane środowisko - mówi prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa. Śpiewak dodaje, że mnóstwo betonu powstaje również przy budowie nowej infrastruktury przy budowie II linii metra, przy jednoczesnej wycince drzew. Rozmówca portalu PolskieRadio24.pl dodaje, że "morze betonu" jakie zalewa miasto, to jedyna przyczyna poniedziałkowych problemów w stolicy.
REKLAMA
- Do tego dochodzi problem z kanalizacją burzową, która z tego co się orientuje jest połączona z kanalizacją zwykłą. Z tego powodu ten deszcz może być transportowany aż na Białołękę, więc wszystkie kanały natychmiast się zapełniają i mamy do czynienia z takimi sytuacjami jak ostatnio, że wybijają studzienki i trzeba robić zrzuty awaryjne. W efekcie deszcz razem ze ściekami wpada prosto do Wisły - stwierdza Śpiewak. Co należy zrobić, aby zapobiec podobnym zalaniom?
Powiązany Artykuł
"Kolejny raz złapany na kłamstwie". Tym razem Trzaskowski minął się z prawdą ws. "kopciuchów"
"Nie widzę, aby Trzaskowski realizował obietnice proekologiczne"
- Z jednej strony potrzebna jest polityka odbetonowania miasta, ograniczenia liczby samochodów w mieście i sadzenia drzew. Musimy zrobić też coś z kanalizacją i oczyszczalnią ścieków Czajka, która ewidentnie sobie nie radzi, co podwójnie bulwersuje, bo jest jedną z najdroższych oczyszczalnia w Europie - dodaje.
Rafał Trzaskowski jeszcze jako kandydat na prezydent stolicy obiecywał takie działania, ale do tej pory nie zrobił nic w celu poprawy sytuacji. Jan Śpiewak nie ma wątpliwości, dlaczego tak się dzieje. - Deklaracje deklaracjami, a pieniądz pieniądzem. Za betonowaniem miasta stoją ogromne fundusze, od deweloperów, którzy chcą budować osiedla czy biurowce. Nie widzę, aby Rafał Trzaskowski realizował jakiekolwiek postulaty ekologiczne. Ostatnio mieliśmy za to wycinkę kilkuset drzew na wybrzeżu helskim, co odbyło się bez żadnych konsultacji z mieszkańcami - mówi prezes Wolnego Miasta Warszawa. Warto wspomnieć, że teraz Rafał Trzaskowski jako kandydat na prezydenta całej Polski również kreuje się na kandydata proekologicznego.
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA