"Dowód męstwa i gotowości poniesienia ofiar w obronie ojczyzny". Premier o Powstaniu Warszawskim
- Powstanie Warszawskie było bohaterskim, okupionym ogromną daniną krwi wyzwoleniem spod ludobójczej okupacji dużej części polskiej stolicy; dowodem męstwa, determinacji i gotowości poniesienia ofiar przez Polaków walczących w obronie ojczyzny - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
2020-08-01, 10:19
W sobotę, w 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, szef rządu napisał na Facebooku, że powstanie "było bohaterskim, okupionym ogromną daniną krwi, wyzwoleniem spod ludobójczej okupacji dużej części polskiej stolicy".
Powiązany Artykuł
Powstanie Warszawskie: zobacz serwis specjalny
Jak napisał Morawiecki, niepodległa Polska w walczącej Warszawie trwała przez ponad dwa miesiące. "W ciągle atakowanym, ale wolnym od obcej władzy sercu Polski odrodziło się jawne życie polskiego państwa i narodowej kultury. Wydarzenia sprzed 76 lat to dowód niezwykłej skali męstwa, determinacji i gotowości poniesienia ofiar przez Polaków walczących w obronie podmiotowości swojej ojczyzny" - napisał Morawiecki.
"Tragizm połączony z nadzieją"
Przywołał też historię z Powstania Warszawskiego, którą kiedyś usłyszał od znajomych jego rodziny.
"Kiedy Niemcy podpalili jeden z budynków przy ulicy Marszałkowskiej, jego mieszkańcy uciekali w stronę Mokotowa. Niemcy strzelali do nich, kilka osób zostało zabitych, niektórzy zostali ranni. Uciekający dopadli do jednej z piwnic i tam siedzieli przez 3 dni" - napisał Morawiecki.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
76 lat temu serce Europy zabiło mocniej. Dzisiaj rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
Jak dodał, wśród nich były osoby starsze, chore, ranni oraz dzieci, wszystkich ogarniał strach o swój los. "I wtedy jedna z dziewczynek, mająca 6-7 lat, aby rozweselić płaczących, zaczęła śpiewać piosenki: o wiośnie, o strumyku, o złotej rybce, o pająku i muszce. -«Nie martwcie się» – powiedziała. «Umiem jeszcze dużo piosenek, które wam zaśpiewam»" - przywoływał opowieść Morawiecki.
- "Straciłam wtedy lewe oko i lewą rękę". Łącznika z Powiśla wspomina Powstanie Warszawskie
- "Naród, który zapomina o swojej historii, przestaje istnieć". Prof. Karski o Powstaniu Warszawskim
- Bp Guzdek: dziś ojczyzna woła nie o daninę krwi, ale domaga się naszej uczciwej pracy
"Proszę sobie wyobrazić scenerię – ponury bunkier, strach i płacz siedzących w nim ludzi i śpiewające dziecko. Tragizm losów ludzi połączony z nadzieją na przetrwanie wyrażany poprzez śpiew kilkuletniego dziecka" - zwrócił uwagę premier.
Do wpisu na Facebooku załączył zdjęcie 8-letniej Różyczki Goździewskiej – najmłodszej sanitariuszki Powstania Warszawskiego.
REKLAMA
Mordercza walka
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące.
W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po Powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.
pkr
REKLAMA
REKLAMA