"Pobudzał do refleksji nad człowiekiem i światem". Prezydent wspomina Bernarda Ładysza
- Bernard Ładysz swoimi kreacjami pobudzał do refleksji nad człowiekiem i światem, czemu sprzyja tylko sztuka płynąca z głębi serca. I taką właśnie najczystszą sztuką dzielił się z nami przez całe życie - napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas uroczystości pogrzebowych śpiewaka operowego i aktora.
2020-08-05, 11:35
Powiązany Artykuł
Pożegnanie Bernarda Ładysza. Uroczystości pogrzebowe w Katedrze Polowej Wojska Polskiego
W Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie odbywa się nabożeństwo żałobne zmarłego 25 lipca legendarnego śpiewaka operowego, aktora i żołnierza AK. Podczas uroczystości ogłoszono, że minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak awansował pośmiertnie podpułkownika Bernarda Ładysza na stopień pułkownika Wojska Polskiego.
Posłuchaj
- "Jeden z najwybitniejszych polskich śpiewaków XX wieku". W wieku 98 lat zmarł Bernard Ładysz
- Polskie Radio żegna śp. Bernarda Ładysza
Wcześniej doradca prezydenta Tadeusz Deszkiewicz odczytał list od głowy państwa. "Żegnamy artystę, którego dorobek przez dziesięciolecia budził podziw melomanów na całym świecie i ukształtował pokolenia młodych adeptów sztuki wokalnej. Zawsze znakomicie przygotowany do roli, pełen wewnętrznego autentyzmu, pozostaje wzorem profesjonalisty, który swój niezaprzeczalny talent łączył z wielką miłością do muzyki" - zaznaczył Andrzej Duda.
Prezydent przypomniał, że podczas niemieckiej i sowieckiej okupacji Bernard Ładysz walczył w szeregach AK. "Został aresztowany przez NKWD i zesłany do katorżniczej pracy na Syberię. Powrót z nieludzkiej ziemi do powojennej Polski otworzył nowy, jasny rozdział w jego życiu. Niedługo po ukończeniu studiów wokalnych zaczął zdobywać uznanie i międzynarodową popularność" - napisał.
REKLAMA
"Najczystszą sztuką dzielił się z nami przez całe życie"
Jak podkreślił, artysta "w każdym repertuarze czuł się wyśmienicie i wszędzie zostawił cząstkę siebie". "Swój własny, oryginalny pomysł na bohaterów, których kreował i ożywiał swoim fenomenalnym głosem. Uznaniem cieszyła się jego technika wykonania, ale też temperament, umiejętność oddania szerokiej gamy emocji i wrażliwości, a także ukazania naszego polskiego ducha, którego tak dobrze czuł i który tak bardzo jest obecny w wykonywanych przez niego pieśniach naszej ziemi" - stwierdził Andrzej Duda.
Zwrócił także uwagę, że Bernard Ładysz "swoimi kreacjami pobudzał do refleksji nad człowiekiem i światem, czemu sprzyja tylko sztuka płynąca z głębi serca. I taką właśnie najczystszą sztuką dzielił się z nami przez całe życie" - napisał.
Prezydent dodał, że teraz artysta "wyrusza w swoją ostatnią drogę". "Przypominają się słowa śpiewanej przez niego ujmującej pieśni: »Upływa szybko życie/ jak potok płynie czas«. Tylko on tak wspaniale potrafił wydobyć z niej jedyny i niepowtarzalny klimat nostalgii, piękna i mądrości, które charakteryzowały całą jego twórczość i które z nami pozostaną" - podsumował Andrzej Duda.
REKLAMA
Po mszy św. nastąpi odprowadzenie zmarłego na Cmentarz Wojskowy na Powązkach, gdzie spocznie w Alei Zasłużonych.
pb
REKLAMA