Wniosek premiera przyjęty. Trybunał Konstytucyjny oceni zapisy konwencji stambulskiej

W uzasadnieniu premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd nie akceptuje przemocy nie tylko wobec kobiet, ale wobec każdego człowieka. Jednocześnie zwraca uwagę na "inicjatywy, które pod pozorem promowania praw człowieka wprowadzają rozwiązania w istocie zaprzeczające godności".

Powiązany Artykuł

Semka: konwencja stambulska to kolejny pretekst, aby zablokować Polsce pieniądze

Szef rządu przypomniał także, że polskie władze złożyły do konwencji stambulskiej dwie deklaracje i cztery zastrzeżenia. W jednej z deklaracji zaznaczono, że Rzeczpospolita Polska będzie stosować konwencję zgodnie z zasadami i przepisami Konstytucji, która jest najwyższym aktem prawnym obowiązującym w Polsce.

Dokument "promujący założenia ideologiczne"

Wniosek premiera Morawieckiego zwraca również uwagę na fakt, że konwencja stambulska od początku budziła wątpliwości dotyczące jej zgodności z konstytucją, a także spory i kontrowersje na arenie międzynarodowej. Szczególną uwagę poświęcono krytyce uznawania płci społeczno-kulturowej za kryterium dyskryminacji.

Czytaj także: 

• "Liberalna połowa Polski musi wywalczyć posłuch", czyli rady niemieckiego dziennikarza
• Magdalena Adamowicz: celem konwencji stambulskiej jest ochrona najsłabszych

Premier Morawiecki zwraca także uwagę, że konwencja nie jest poświęcona wyłącznie problematyce zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Wprowadza ona między innymi pojęcie płci społeczno-kulturowej z pominięciem aspektu płci biologicznej, a także "szereg konstrukcji promujących określone założenia ideologiczne".

REKLAMA

Wniosek szefa rządu do Trybunału Konstytucyjnego podkreśla liczne błędy w tłumaczeniu opublikowanym w Dzienniku Ustaw właśnie w części konwencji poświęconej pojęciu płci społeczno-kulturowej.

Ratyfikowana przez 34 kraje

Konwencję podpisało 45 państw, dotychczas ratyfikowały ją 34 kraje. Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 roku, a ratyfikowała trzy lata później. Konwencja ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Zakłada między innymi, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

mbl