"Miałabym ładny obrazek". "Margot" żałuje, że jego aresztowanie nie było bardziej spektakularne
- Ciężko mi nadrobić wydarzenia ostatnich trzech tygodni, a chciałabym to zrobić, żeby wiedzieć, do jakiej Polski wróciłam. I czy faktycznie moje pragnienie, by była trochę bardziej rozp******ona, się spełniło - mówi w rozmowie z oko.press Michał Sz. ps. Margot.
2020-09-02, 18:10
Michała Sz. (podający się za "Małgorzatę", ps. Margot) w wywiadzie dla oko.press odniósł się do swojego zatrzymania. - Nie chciałam zwlekać z aresztowaniem. Złe rzeczy dzieją się wtedy, gdy pozwalasz policji działać po cichu. Chciałyśmy skorzystać z tego, że przyjechało dużo osób. Pomyślałam, że jak już mają mnie zabierać, to niech zrobią to na moich warunkach - powiedział.
Powiązany Artykuł
![EN_margot1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/7ceb2132-cd28-4d67-9c4f-c47cda4e1328.jpg)
Stosowanie przemocy jest uzasadnione. Tak uważa aktywista LGBT "Margot"
Jak dodaje, miał fantazję, "że wszyscy ustawią się w szeregu, a on sam przejdzie pod figurę Chrystusa i tam go skują". - Miałabym ładny obrazek - kwituje.
- Obserwowanie poruszenia wokół było miłe i komiczne naraz (...). Najbardziej podobały mi się osoby, które na kamery operatorów nakładały tęczowe flagi - dodał.
Pragnienia "Margot"
Michał Sz., mówiący o sobie w rodzaju żeńskim, uważa, że jest postrzegany jako symbol walki o prawa osób LGBT.
REKLAMA
- Jako chrześcijankę ekscytuje mnie pewien rodzaj mesjanizmu, w który zresztą zostałam wpisana. Widziałam ikonę Margot-Maryjki, którą ktoś zrobił - opowiada.
Jak przyznaje, ma pragnienie, żeby Polska była "trochę bardziej rozp******ona".
- Ciężko mi nadrobić wydarzenia ostatnich trzech tygodni, a chciałabym to zrobić, żeby wiedzieć, do jakiej Polski wróciłam. I czy faktycznie moje pragnienie, by była trochę bardziej rozp******ona, się spełniło - mówił w rozmowie z oko.press Michał Sz., ps. Margot.
- "Szokujące działania". Mariusz Gosek o obronie Michała Sz. przez polityków opozycji
- Piotr Sak: ideologia nie może usprawiedliwić łamania prawa
- "Tożsamość i orientacja seksualna nie mają znaczenia". Wiceszef MSWiA o zatrzymaniu Michała Sz.
Zarzuty za napaść i niszczenie mienia
Prokuratura zarzuciła aktywiście, że 27 czerwca "wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami uszkodził samochód marki renault master poprzez przecięcie opon, pocięcie plandeki, urwanie lusterka, oderwanie tablicy rejestracyjnej, uszkodzenie kamery cofania oraz pobrudzenie pojazdu farbą". Łączna wartość strat - jak poinformowała prokuratura - wyniosła ponad 6 tys. zł na szkodę Fundacji Pro - Prawo do Życia.
W połowie lipca, po decyzji sądu, wobec Michała Sz. zastosowano policyjny dozór i poręczenie w kwocie 7 tysięcy złotych. 7 sierpnia sąd uwzględnił zażalenie prokuratora i zastosował wobec podejrzanego dwumiesięczny areszt tymczasowy. Następnego dnia Michał Sz. został przez policję doprowadzony do aresztu śledczego.
Powiązany Artykuł
![1200_Margot_EN.jpg](http://static.prsa.pl/images/cf1bc295-42dc-4e86-9f22-b390576899b3.jpg)
"Margot" na wolności. Aktywista LGBT pozostanie pod nadzorem policji
Jak przekazała rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej, w piątek Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego.
Przeciwko Michałowi Sz. zostało także złożone zawiadomienie ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa z artykułu 196 Kodeksu karnego, dotyczącego obrazy uczuć religijnych. Chodzi o grafikę przedstawiającą Michała Sz. jako Matkę Boską.
REKLAMA
jp/oko.press
REKLAMA