Kultowe kino zastąpi biurowiec? "To pokazuje pewne priorytety środowiska PO"
- Nie kultura, nie miejsca, które wiele znaczą dla mieszkańców stolicy, które wpisały się w krajobraz miasta stołecznego, ale kolejne biurowce. To pokazuje pewne priorytety środowiska Platformy Obywatelskiej - powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl warszawski radny i wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek, który skomentował medialne doniesienia o zastąpieniu kultowego stołecznego kina Atlantic kolejnym biurowcem.
2020-09-04, 14:00
Dziś rano warszawiaków zbulwersowała informacja o tym, że kolejne kultowe kino w stolicy ma zostać zlikwidowane. Chodzi o Atlantic przy Chmielnej, który ma przejąć zarządzana przez PO i PSL spółka Max-Film. Przejęła ona wcześniej inne legendarne warszawskie kina: Femina, Skarpa, Syrena, 1 Maj, Sawa, Wars i Ochota. Wszystkie dziś nie istnieją.
Bulwersujące doniesienia skomentował w rozmowie z naszym portalem warszawski radny i wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek. Do sprawy na Facebooku odniósł się także aktywista Jan Śpiewak.
Powiązany Artykuł
Reprywatyzacja w Warszawie. Czy uda się przywrócić sprawiedliwość?
"Deweloperskie eldorado w stolicy"
Jan Strzeżek w rozmowie z portalem Polskiego Radia 24 wskazuje, że to ciąg dalszy deweloperskiego eldorada w Warszawie. - Będę się bacznie przypatrywał aktywności spółki podlegającej pod zarząd województwa mazowieckiego, w którym zasiadają politycy PO i PSL - zadeklarował.
Radny zwraca uwagę na to, że to kolejny przykład na to, że kultura i miejsca ważne dla mieszkańców stolicy nie są priorytetami środowiska Platformy Obywatelskiej.
REKLAMA
- Skoro Rafał Trzaskowski na chwilę, zamiast zajmować się partią, jest w mieście, w którym został prezydentem, to mógłby zainterweniować u swoich kolegów z urzędu marszałkowskiego i zablokować ten absurdalny pomysł - powiedział.
- Chociaż widząc dotychczasową aktywność władz miasta, obawiam się, że nie zrobią nic - dodał Jan Strzeżek.
Powiązany Artykuł
Śpiewak: Trzaskowski powtarzał, że będzie stał po stronie słabszych, ale nie poszły za tym czyny
"Nie pozwolimy na zniszczenie kolejnego miejsca kultury"
Jako jeden z pierwszych głos w sprawie zabrał także warszawski aktywista Jan Śpiewak. "Kultura w Warszawie zawsze przegrywała z deweloperami i chciwością. Przez prawie rok broniliśmy kina Femina przed zniszczeniem i zastąpieniem Biedronką. Najpierw kamienica została na dziko zreprywatyzowana, potem konserwator zabytków odmówił ochrony przedwojennego kina, potem Hanna Gronkiewicz-Waltz nie zrobiła nic, żeby uchwalić plan zagospodarowania, który ochroniłby Feminę" - napisał w poście na Facebooku.
REKLAMA
"Zamiast kina, które było świadkiem dramatycznej historii Warszawy i jedną z nielicznych pozostałości po warszawskim getcie, mamy dyskont spożywczy. Kultura i historia przegrała z portugalską korporacją spożywczą, która skolonizowała nasz handel wewnętrzny" - dodał.
- Nadzwyczajna sesja Rady Warszawy ws. "Czajki". Zwołał ją Trzaskowski, ale sam nie przyszedł
- "Śledzimy rozwój wydarzeń". Komisja Helsińska o awarii "Czajki" w Warszawie
- Awaria w oczyszczalni "Czajka". Wiemy, kiedy rozpocznie się budowa mostu pontonowego na Wiśle
Jan Śpiewak zwraca uwagę na to, że los Feminy podzieliły w Warszawie inne legendarne kina: Skarpa, Syrena, 1 Maj, Sawa, Wars i Ochota. "To wszystko kina, które należały do zarządzanej przez PO i PSL spółki Max-Film. Teraz Max-Film ma przejąć od obecnego operatora kino Atlantic, a tajemniczy deweloper już ma warunki zabudowy na biurowiec na Chmielnej w miejscu kina! Najstarsze kino w Warszawie – ma już dziewięćdziesiąt lat – może podzielić los Skarpy, Syreny i Warsu" - wskazuje.
Aktywista podkreślał także, że jedna z głównych ulic stolicy nadal przypomina slumsy. "Najlepsze jest to, że centrum Warszawy – Chmielna, która coraz bardziej przypomina slums, a nie wizytówkę Warszawy – nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. Czyli każdą decyzję wydaje ad hoc urząd miasta w oparciu o własne widzimisię. Czemu nie ma planu? Właśnie po to, żeby można było robić takie numery i wciskać biurowce w miejsce historycznych kin i miejsc ważnych dla lokalnej społeczności" - napisał.
REKLAMA
"Nie pozwolimy na zniszczenie kolejnego miejsca kultury, nie ma zgody na niszczenie naszego dziedzictwa historycznego. Łapy precz od Atlantica!" - dodał.
ks
REKLAMA