Trwa budowa mostu pontonowego po awarii w "Czajce". Połączono już 90 odcinków rur
Pracownicy firmy montującej tymczasowy kolektor, który doprowadzi ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka", połączyli już niemal 90 odcinków rur. Roboty przy budowie magistrali składającej się z dwóch nitek rurociągu odbywają się na obu brzegach Wisły w okolicy mostu Marii Skłodowskiej-Curie.
2020-09-08, 15:10
Na lewym brzegu rzeki, na placu naprzeciwko przepompowni ścieków przy ul. Farysa, odbywa się zgrzewanie rur z tworzywa sztucznego, z których zostanie wybudowany tymczasowy kolektor ściekowy. Dwie nitki stanowiące fragment rurociągów rozłożone są już na odcinku od przepompowni do miejsca, w którym saperzy budują most pontonowy.
Powiązany Artykuł
Budowa mostu pontonowego na Wiśle. Szef MON zdradza, kiedy będzie gotowy
Według informacji zamieszczonej na Twitterze przez prezesa Wód Polskich Przemysława Dacę ścieki będą pobierane do zapasowego rurociągu na terenie przepompowni przy ul. Farysa.
Na prawym brzegu Wisły, nieopodal mostu Północnego, również układane są wielkie rury do budowy tymczasowego kolektora. Część z nich jest już połączona w dłuższe całości. Na odcinku do Zakładu Świderska prowadzone są wciąż prace ziemne. To tu mają być ułożone rurociągi, które potem zostaną wciągnięte na most pontonowy. Wody Polskie udostępniły miastu rury wraz z osprzętem i dokumentacją (które kupiły w ubiegłym roku za 12 mln zł) za darmo.
We wtorek rano saperzy rozpoczęli budowę przeprawy pontonowej o długości 245 m. W akcji bierze udział 200 żołnierzy. Nad utrzymaniem gotowego mostu będzie czuwać 50 żołnierzy. Ppłk Piotr Kranz z 2 Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego powiedział PAP, że większa część przeprawy będzie gotowa we wtorek wieczorem.
REKLAMA
Wojsko zakłada, że przeprawa będzie możliwa do wykorzystania do końca listopada. Jeżeli jednak zajdzie taka potrzeba i warunki będą sprzyjające, to saperzy mogą ją utrzymać dłużej.
- "Gdyby był człowiekiem honoru, podałby się do dymisji". Marek Król o Rafale Trzaskowskim
- ABW sprawdza, czy doszło do sabotażu w "Czajce". Decyzja ws. śledztwa jeszcze nie zapadła
Do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni Czajka doszło w sobotę 29 sierpnia. O tego czasu miasto zrzuciło do Wisły ponad 2,5 mln metrów sześciennych ścieków. Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia.
itom
REKLAMA
REKLAMA