Pies pogryzł 10-latkę. Opiekunce zwierzęcia grozi nawet 5 lat więzienia
Do pięciu lat więzienia może grozić opiekunce owczarka kaukaskiego, który w Boguszowie-Gorcach zaatakował 10-latkę. Dziewczynka z poważnymi obrażeniami ręki trafiła do szpitala.
2020-10-27, 16:04
Powiązany Artykuł

Do zdarzenia doszło w niedzielę, kiedy 10-latka wybrała się z rodziną na spacer na górę Chełmiec. Z przeciwnego kierunku wraz z koleżankami schodziła młoda kobieta prowadząca psa.
- Kiedy obie grupy się mijały, czworonóg - pomimo iż był prowadzony na smyczy - zaatakował 10-latkę. Pies nie miał jednak kagańca i zdążył chwycić poszkodowaną za rękę - przekazał we wtorek podkom. Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Wina opiekuna
Jak relacjonował, po dłuższej chwili rodzinie oraz świadkom zdarzenia udało się odciągnąć zwierzę, jednak poszkodowana dziewczynka doznała już w tym momencie poważnych obrażeń lewej ręki. Konieczne było wezwanie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które przetransportowało 10-latkę do szpitala we Wrocławiu.
- 18-letnia opiekunka psa przyznała się do niezachowania należytej staranności przy trzymaniu zwierzęcia, a jako że w ten sposób naraziła 10-latkę na ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz spowodowała naruszenie rozstroju zdrowia powyżej 7 dni, odpowie teraz za popełnienie przestępstwa, za które może jej grozić kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności - poinformował podkom. Jabłoński.
REKLAMA
pkur
REKLAMA