Prezydent Andrzej Duda ratyfikuje polsko-amerykańską umowę o współpracy obronnej

Dziś Andrzej Duda ratyfikuje polsko-amerykańską umowę rozszerzającą współpracę obronną pomiędzy obu państwami. Podpisanie umowy przez prezydenta kończy drogę, która rozpoczęła się w czerwcu 2019 roku. Wtedy to doszło do podpisania deklaracji o współpracy wojskowej. Kilka miesięcy później zawarto umowę o jej pogłębieniu, a 15 sierpnia tego roku minister obrony Mariusz Błaszczak oraz sekretarz stanu Mike Pompeo podpisali kolejną odsłonę wcześniejszych deklaracji.

2020-11-09, 08:09

Prezydent Andrzej Duda ratyfikuje polsko-amerykańską umowę o współpracy obronnej
Żołnierze amerykańscy podczas ćwiczeń w Polsce. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: DVIDS/ SFC Ron Lee

Uroczyste podpisanie umowy o współpracy obronnej ze Stanami Zjednoczonymi zaplanowano na popołudnie. Wezmą w nim udział oprócz prezydenta także premier Mateusz Morawiecki, minister obrony Mariusz Błaszczak, a także szef MSZ Zbigniew Rau, szef Sztabu Generalnego generał Rajmund Andrzejczak oraz ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. Umowa będzie realizowana bez względu na to, kto będzie lokatorem Białego Domu.

Powiązany Artykuł

kprp duda trump 1200.jpg
Współpraca gospodarcza i wojskowa. Polska jednym z najbliższych sojuszników Donalda Trumpa

Konsekwencją ratyfikacji umowy będzie między innymi uruchomienie V Korpusu amerykańskiej armii w Poznaniu. Będzie to - jak powiedział minister Paweł Soloch - struktura dowódcza mająca wpływ na działanie amerykańskich wojsk w Europie.

Czytaj także: 

W razie ewentualnego zagrożenia, dzięki dowództwu w Poznaniu, będzie można szybko przyjąć w Polsce nawet kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy US Army.

Kiedy otwarcie Wysuniętego Dowództwa V Korpusu Sił Lądowych?

REKLAMA

Oficjalne otwarcie Wysuniętego Dowództwa V Korpusu Sił Lądowych USA z siedzibą w Poznaniu ma odbyć się jeszcze w tym miesiącu. Nie wiadomo na razie, czy ze względu na obostrzenia związane z pandemią w naszym kraju uroczystość będzie dostępna dla mediów.

W V Korpusie ma pracować około 200 amerykańskich żołnierzy. Dowództwo ma ściśle współpracować z polską armią w celu budowy zdolności do ewentualnego przerzutu dużych sił wojskowych na teren Polski oraz innych krajów wschodniej flanki NATO.

W ramach umowy strona polska z kolei zobowiązała się do wybudowania infrastruktury, która będzie zdolna do przyjęcia co najmniej 20 tysięcy żołnierzy. Do tego bazy dla maszyn bezzałogowych, magazynów sprzętu i obiektów treningowych. Jednak wszystko, co wybuduje Polska, będzie naszą własnością, nawet gdyby amerykańscy żołnierze opuścili nasz kraj.

koz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej