Rzecznik Episkopatu: dyspensa od uczestnictwa w Eucharystii nie jest zakazem pójścia na mszę św.
Skorzystanie z dyspensy jest przywilejem, a nie obowiązkiem. Żadna transmisja mszy św. przez internet, radio czy telewizję, nie zastąpi realnego w niej uczestnictwa - zaznaczył rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.
2020-12-04, 06:02
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ksiądz Leszek Gęsiak, przypomina, że dyspensa, czyli zwolnienie od obowiązku uczestnictwa w mszy świętej w niedzielę i nakazane święta, nie jest zakazem w niej udziału.
Msza poprzez media "nie zastąpi realnego w niej uczestnictwa"
Podkreślił unikalną wartość osobistego, bezpośredniego uczestnictwa w Eucharystii. Z tego powodu zachęcał, by decyzję o rezygnacji z udziału w liturgii w świątyni podejmować "po głębszym namyśle".
Duchowny tłumaczył, że zdalny udział w mszy świętej - czyli poprzez transmisję radiową, telewizyjną czy internetową - "nie jest pełnym uczestniczeniem w Ofierze Chrystusa, chociażby dlatego, że nie ma możliwości przystąpienia do sakramentów". Podkreślał, że "żadna transmisja Mszy świętej przez internet, radio, czy telewizję nie zastąpi realnego w niej uczestnictwa".
Powiązany Artykuł
Adwent, czyli czas błogosławiony. "Musimy pomyśleć, co tak naprawdę jest istotne w naszym życiu"
Posłuchaj
Apel biskupów
Ksiądz Leszek Gęsiak przypomniał, że dyspensą od uczestnictwa we Mszy św. niedzielnej oraz w święta nakazane są objęci wszyscy wierni. Dodał, że racją, dla której dyspensy zostały ogłoszone, są obowiązujące przepisy sanitarno-epidemiologiczne, które znacznie ograniczają liczbę osób w kościele.
REKLAMA
Rzecznik KEP przypomniał również o skierowanym do kapłanów apelu biskupów o "jeszcze większą gorliwość duszpasterską" w towarzyszeniu wiernym w ich codziennych zmaganiach. Jak mówił, "wezwanie to można odnieść również do okresu świątecznego, aby - w miarę możliwości - stworzyć wiernym warunki do uczestniczenia w Eucharystii w kościele na przykład poprzez zwiększenie liczby Mszy świętych".
ms
REKLAMA