Dodatkowa niedziela handlowa w grudniu. Przedstawiciele pracowników i handlu podzieleni
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która wprowadza dodatkową niedzielę handlową w grudniu. Zakupy będziemy mogli zrobić w najbliższą niedzielę 6 grudnia. Decyzję prezydenta z zadowoleniem przyjęli przedstawiciele branży handlowej. Dodatkową niedzielę handlową krytykują natomiast związkowcy m.in. "Solidarność".
2020-12-04, 15:00
Projekt ustawy przewidującej, m.in. wyłączenie z zakazu handlu najbliższej niedzieli 6 grudnia został przygotowany przez rząd. Ma to pomóc w zwiększeniu bezpieczeństwa podczas przedświątecznych zakupów. - W związku z sytuacją epidemiczną chcemy rozładować ten ruch maksymalnie w trakcie pandemii. Jednocześnie zwracamy się do Polaków z prośbą o korzystanie z tych dni w racjonalny sposób - mówi szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber.
Handel chwali "dodatkową niedzielę"
O dodatkową niedzielę handlową apelowali do rządzących przedstawiciele branży handlowej. Zdaniem Radosława Knapa dyrektora generalnego Polskiej Rady Centrów Handlowych jest to dobra informacja ze względu na bezpieczeństwo klientów i pracowników handlu. - Ta niedziela pozwoli rozłożyć ruch klientów na dwa dni weekendu dzięki czemu klienci będą mogli lepiej rozplanować przygotowania do świątecznych zakupów - tłumaczy rozmówca portalu PolskieRadio24.pl. Knap dodaje, że ustanowienie niedzieli handlowej 6 grudnia jest korzystne również z punktu widzenia ekonomicznych interesów branży handlowej.
Powiązany Artykuł
Ankieta kwalifikująca na szczepienia przeciw COVID-19. Minister zdrowia podał szczegóły
- Każdy kolejny dzień, który pozwoli na to, żeby prowadzić działalność przekuwa się również na przychody firm i tym samym pozwala zachować płynność w tym bardzo trudnym roku dla handlu. Pozwoli to też uchronić firmy bez bankructwem i utrzymać miejsca pracy przede wszystkim pracowników handlu - stwierdza Knap.
"Solidarność" przeciwna. Będą urlopy na żądanie?
Wprowadzenie dodatkowej niedzieli handlowej krytykują jednak przedstawiciele pracowników. - Ta niedziela jest naprawdę nikomu niepotrzebna. Będzie stwarzała zagrożenie epidemiczne nie tylko dla klientów, ale również dla pracowników handlu - mówi Alfred Bujara, przewodniczący sekcji krajowej pracowników handlu NSZZ Solidarność. Jego zdaniem w centrach handlowych nie jest zachowywany reżim sanitarny. - Te zabezpieczenia, które są to są fikcją. Do sklepów wchodzi każda liczba klientów - dodaje.
REKLAMA
Bujara zapowiada, że "Solidarność" przeprowadzi kampanię informującą społeczeństwo o warunkach na jakich pracują pracownicy handlu. - Nie mają żadnego dodatku za pracę w tych trudnych warunkach w czasie pandemii - tłumaczy rozmówca portalu PolskieRadio24.pl. I dodaje, że w kontekście dodatkowej niedzieli handlowej pracownicy muszą wziąć sprawy we własnej ręce. - Wiem, że wiele osób wybiera się na urlopu na żądanie w tym dniu - dodaje. Co na to rząd?
Powiązany Artykuł
Szef KPRM o postulatach opozycji, by zlikwidować Radę Mediów Narodowych: chodzi o efekt polityczny
Schreiber: mam nadzieję, że spotka się z akceptacją
- Nie sądzę, żeby ta jedna niedziela złamała jakiś konsensus społeczny wokół tej kwestii. Pragnę zauważyć, że w roku 2020 mieliśmy najmniej w historii handlowych niedziel. Mam nadzieję, że ta jedna dodatkowa w dobie pandemii spotka się z akceptacją - mówi Łukasz Schreiber. I przypomina, że to właśnie rząd Prawa i Sprawiedliwości, wychodząc na przeciw oczekiwaniom pracowników ustawowo zakazał handlu w niedzielę.
W handlu zatrudnionych jest w Polsce blisko 1,5 miliona osób, w tym 450 tysięcy w centrach handlowych. Oprócz 6 grudnia, w tym roku w niedzielę sklepy będą otwarte również 13 i 20 grudnia. Oprócz dwóch niedziel przed świętami Bożego Narodzenia, "handlowe" są również: ostatnia niedziela stycznia, niedziele poprzedzająca święta Wielkanocne, ostatnia niedziele przed "majówką" oraz pierwsza i ostatnia niedziela wakacji.
Powiązany Artykuł
Jako odpowiedź na weto budżetu Soros proponuje Europie wieczne zadłużenie. Zareagował premier Słowenii
Ustawa, podpisana przez prezydenta, umożliwia również pracownikom, którzy przebywają w izolacji w warunkach domowych, świadczenie pracy w trybie zdalnym. Pozwala też na przeprowadzanie zawieszonych dotychczas badań lekarskich i psychologicznych, szkoleń i sprawdzianów wiedzy maszynistów. Jednocześnie zawiera zabezpieczenia na wypadek, gdyby takich badań nie można było przeprowadzić. W ustawie wprowadzone zostały także nowe przepisy dotyczące kwalifikacji wojskowej i zasad działania Rady Dialogu Społecznego. Ustawa wchodzi w życie z dniem następnym po dniu ogłoszenia.
REKLAMA
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA