Trump nakłada cła na Kanadę, Meksyk i Chiny. Ważny komunikat Białego Domu

Trump nakłada cła na Kanadę, Meksyk i Chiny

Donald Trump decyzję uzasadniał tym, że Kanada i Meksyk nie zatrzymały napływu fentanylu i "nielegalnych migrantów" do Stanów Zjednoczonych. Rzeczniczka Białego Domu nie sprecyzowała, czy któryś sektor będzie zwolniony z cła. - To wypełnienie obietnicy złożonej przez prezydenta - dodała podczas konferencji w Waszyngtonie. 

Dodała, że 10-procentowymi taryfami objęte zostaną także produkty z Chin, również za "umożliwienie napływu nielegalnych narkotyków do Ameryki". Decyzja dotycząca Chin jest zaskoczeniem, bo choć Trump pierwotnie groził Chinom nałożeniem cła, to w ostatnich dniach się z tego wycofywał.

Chiny są głównym eksporterem chemicznych prekursorów potrzebnych do produkcji zabójczego narkotyku. Państwa te są trzema największymi partnerami handlowymi USA, odpowiadającymi za ok. 40 proc. całego amerykańskiego importu.

Pytana o zwiększenie barier handlowych z Unią Europejską - czym Trump również groził w ostatnich miesiącach - rzeczniczka powiedziała, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.

Premier Kanady Justin Trudeau i prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum ostrzegli wcześniej, że jeśli nowe taryfy zostaną wprowadzone, odpowiedzą na nie. 

Republikański członek Izby Reprezentantów Eric Burlison powiedział w Fox News, że "jeśli Meksyk lub Kanada odpowiedzą cłami odwetowymi, Trump po prostu je podwoi".

Kanada zwiększa ochronę granicy

Kanada w minionych tygodniach zwiększyła ochronę granicy, a minister finansów Dominic LeBlanc zamieścił w czwartek wideo tłumaczące jak Kanada poprawiła ochronę granicy. Ottawa przeznaczyła na ten cel 1,3 mld dolarów kanadyjskich, o czym w piątek przypomniał Trudeau, zaznaczając, że tylko 1 proc. fentanylu trafia do USA z Kanady, tak jak tylko 1 proc. nielegalnych imigrantów do USA przekracza granicę kanadyjską.

• Meta musi zapłacić Trumpowi za blokowanie kont na Facebooku i Instagramie. Potężne odszkodowanie
• Trump niebawem odwiedzi Polskę? Padła możliwa data

Źródło: PolskieRadio24.pl/CNN/PAP/ak