Polska nie odrzuciła niemieckiej propozycji pomocy. MSZ odpowiedziało politykom KO

2020-12-05, 18:51

Polska nie odrzuciła niemieckiej propozycji pomocy. MSZ odpowiedziało politykom KO
Dariusz Joński i Michał Szczerba. Foto: Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

"Informacje, jakoby Polska odmówiła przyjęcia pomocy ze strony Niemiec, są nieprawdziwe" - napisał wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk. Odpowiedział w ten sposób politykom Koalicji Obywatelskiej, którzy zażądali od premiera i szefa dyplomacji wyjaśnień ws. rzekomego odrzucenia przez polski rząd koronawirusowego wsparcia.

Zamieszanie, które opozycja podtrzymuje, w sprawie oferowanej ze strony Niemiec pomocy zaczęło się od wpisu ministra ds. Europejskich w niemieckim MSZ M. Rotha z 21 października. Opublikowane na Twitterze w języku polskim oświadczenie brzmiało: "Solidarność w tych trudnych czasach jest dla nas szczególnie ważna. Pomagamy naszym europejskim sąsiadom i partnerom w ochronie zdrowia ludzi i w skutecznym zwalczaniu pandemii konornawirusa". Tego samego dnia niemiecka gazeta "Die Welt" stwierdziła, że polski rząd jest zbyt dumny, by poprosić Niemców o pomoc w walce z pandemią.

Powiązany Artykuł

koronawirus 1200 pap (11).jpg
Strategia walki z pandemią. Jarosław Sellin: w Polsce nie brakuje ani sprzętu, ani pieniędzy

Jak wyjaśnia jednak wiceminister Szymon Szynkoski vel Sęk następnego dnia - kanałami dyplomatycznymi MSZ RFN zapewniło o gotowości udzielenia pomocy "w razie potrzeby", ale bez formułowania konkretnej oferty.

Brak możliwości pomocy w zakresie personelu

Politycy KO zaczęli rozpowszechniać informacje, że Polska odrzuciła niemiecką pomocą, a Krzysztof Brejza, Dariusz Joński i Michał Szczerba zażądali od premiera i szefa polskiej dyplomacji udostępnienia oficjalnych dokumentów w tej sprawie.

W odpowiedzi na pisma posłów, MSZ wskazało, że 10 listopada Polska przekazała stronie niemieckiej odpowiedź odnośnie propozycji pomocy. "W związku z rozbudową sieci szpitali tymczasowych, zgłosiliśmy zainteresowanie ew. wsparciem w obszarze personelu medycznego, które byłoby bardzo pomocne" - napisano.

Jak informuje dalej MSZ, odpowiedź na tę prośbę nadeszła jeszcze tego samego dnia. "Strona niemiecka przekazała, że nie widzi możliwości wsparcia personelem medyczny" - stwierdza MSZ w piśmie do polityków KO.

Trzy dni później tj. 13 listopada Niemcy uzupełnili tę informacje sugerując, że "ewentualna forma pomocy w zakresie personelu medycznego mogłaby zostać udzielona w formie podobnej, jak w przypadku Czech (2 lekarzy wojskowych w szpitalu w Pradze)". "Wszystkie kraje mierzą się z deficytami personelu, a RFN nie dysponuje lekarzami innymi niż wojskowi" - odpowiedziała strona niemiecka.

Jednocześnie Polska zapewniła sąsiadów, że nie potrzebuje aktualnie dodatkowego sprzętu, bo nasze obecne zasoby są wystarczające.

Sprostowanie i apel do posłów opozycji

MSZ poinformowało także polityków KO, że Prezydent Andrzej Duda podziękował Prezydentowi RFN F. W. Steinmeierowi za deklarację pomocy i sam również zapewnił, że Polska jest gotowa takiej pomocy udzielić Niemcom.

MSZ wskazało ponadto, że w czasie pandemii Polska udzieliła pomocy wielu innym krajom. W zakresie współpracy wsparcia NATO: Albanii, Bośni i Hercegowinie, Czarnogórze, Macedonii Północnej, Irakowi i Gruzji. Z kolei w ramach stosunków międzypaństwowych pomocy finansowej, medycznej lub materialnej udzielono m.in.: Hiszpanii, Włochom, Armenii, Bośni oraz biuru ONZ dr. Koordynacji Pomocy Humaniternej.

Powiązany Artykuł

szpital free 1200.jpg
Po kilkaset wolnych łóżek dla pacjentów z COVID-19 w każdym z województw

Przypomniano także pomoc polskich zespołów medycznych we Włoszech, USA Etiopii, Libanie i na Słowenii.

Resort spraw zagranicznych zaapelował też w piśmie do polityków opozycji, by nie rozprzestrzeniali w przestrzeni publicznej nieprawdziwych informacji, bo Polska nie odrzuciła niemieckiej propozycji pomocy. 

"Fakt taki nie miał miejsca, ani też nigdy nie było to Polski intencją. Próby powielania przekłamań zarówno w polskiej, jak i w niemieckiej przestrzeni publicznej i towarzyszący im szum medialny nie służą dobrej współpracy w gronie europejskich partnerów, szczególnie w tak wymagającym dla naszego społeczeństwa okresie" - napisano.

jp/tvp.info

Polecane

Wróć do strony głównej