"Chodzi o prymat interesów głównych graczy UE" . Ziobro o powiązaniu budżetu UE z praworządnością
- Unijne rozporządzenie daje prymat polityki ponad prawem - tak o mechanizmie "fundusze za praworządność" mówi minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
2020-12-08, 12:44
Powiązany Artykuł
Lider Solidarnej Polski wyraził nadzieję, że Polska wraz z Węgrami nie zgodzą się na rozwiązania, które uzależniają wypłatę wspólnotowych środków od przestrzegania rządów prawa.
Podczas konferencji Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekonywał, że w rozporządzeniu dołączonym do unijnego budżetu i funduszu odbudowy nie chodzi o praworządność. Minister mówił, że sam dokument łamie artykuł 5. i 7. traktatów europejskich, a jego cel to zwiększenie zakresu politycznej władzy Brukseli. Przypomniał, że artykuł 5. TUE głosi, że Unia działa wyłącznie w granicach kompetencji przyznanych jej przez państwa członkowskie w traktatach do osiągnięcia określonych w nich celów.
Posłuchaj
- Tymczasem to rozporządzenie pozwala na ogromną przestrzeń władzy, która dalece wykracza poza właśnie te przyznane kompetencje UE. Więc o co chodzi, jeśli nie chodzi o praworządność? Jeśli tak naprawdę najwięksi gracze Unii decydują się na tak ostentacyjne łamanie praworządności w imię praworządności? Otóż chodzi oczywiście o prymat interesów politycznych głównych graczy UE - zaznaczył Zbigniew Ziobro podczas konferencji "Przyszłość Unii Europejskiej. Budżet i praworządność".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Pretekst praworządności
Szef resortu sprawiedliwości ocenił, że Bruksela od dłuższego czasu wykorzystuje "pretekst praworządności" przeciwko Węgrom i Polsce. Według ministra Ziobro chodzi o "utrudnienie życia" rządom konserwatywnym, a więc innym niż dominujące nurty polityczne w Unii. Zbigniew Ziobro podkreślał również, że w ocenie na przykład powoływania sędziów Bruksela stosuje podwójne standardy.
Posłuchaj
- Problem polega jednak na tym, że przecież identyczne rozwiązania, jota w jotę, przepisane według zasady kopiuj-wklej, funkcjonują i funkcjonowały od lat w Hiszpanii. I co? I w tej samej Hiszpanii, ta sama Krajowa Rada Sądownictwa, wybierana przez parlament, również spośród sędziów wskazanych przez 25 kolegów do dyspozycji parlamentu, funkcjonuje. Ta sama Komisja Europejska i organy Unii, (...) które z taką konsekwencją i desperacją atakują Polskę, nie widzą nic złego - argumentował minister sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobro ocenił, że dalekosiężnym celem zmian wprowadzanych unijnym rozporządzeniem jest zmiana traktatów. - Która zmierza właśnie do tego, aby prowadzić do budowy państwa federacyjnego. Państwa federacyjnego, które wyrażałoby się w tym, że w traktacie zlikwidowałoby się prawo weta dla poszczególnych państw narodowych, czyli tego instrumentu, z którego skorzystanie zapowiadamy, by bronić naszych interesów - mówił lider Solidarnej Polski.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Prawa osób LGBT
Minister sprawiedliwości powoływał się też na wypowiedzi unijnej komisarz do spraw równości i argumentował, że rozporządzenie powiązane z budżetem nie dotyczy tylko kwestii sądownictwa i wymiaru sprawiedliwości. W listopadzie komisarz Helena Dalli powiedziała, że kraje, które nie przestrzegają praw osób LGBT, powinny zostać ukarane finansowo. Według ministra Ziobro oznaczałoby to konieczność wprowadzenia w Polsce małżeństw homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci, jeśli nasz kraj nie chciałby stracić unijnych funduszy.
Posłuchaj
Polski rząd argumentuje, że mechanizm "fundusze za praworządność" jest niezgodny z unijnymi traktatami i może być stosowany arbitralnie, na podstawie kryteriów politycznych. Bruksela i prezydencja niemiecka wzywają natomiast Polskę i Węgry do przyjęcia unijnego pakietu budżetowego, w tym funduszu odbudowy po pandemii wraz z rozporządzeniem uzależniającym wypłaty środków od przestrzegania praworządności.
Negocjacje w tej sprawie mają być prowadzone na czwartkowo-piątkowym szczycie Rady Europejskiej w Brukseli.
REKLAMA
pkur
REKLAMA