"Nie mogą mówić, że podejmowali interwencję poselską". Witek o posłach uczestniczących w manifestacjach
- Udział posłów w tych manifestacjach to był udział w manifestacjach nielegalnych - powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
2020-12-08, 15:15
Podczas konferencji prasowej w Sejmie marszałek Sejmu Elżbieta Witek została zapytana, co było w wyjaśnieniach komendanta głównego policji ws. zajścia z poseł KO Barbarą Nowacką, która została potraktowana przez policjanta gazem łzawiącym podczas protestu Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w Warszawie 28 listopada.
Powiązany Artykuł

"Łamała prawo, uczestniczyła w nielegalnej demonstracji". Gowin o Nowackiej
- Udział posłów w tych manifestacjach był udziałem w manifestacjach nielegalnych; nie mogą posłowie mówić o tym, że podejmowali interwencję poselską, ponieważ w ustawie (o wykonywaniu mandatu posła i senatora - przy. red) jest enumeratywnie wymienione, czym jest interwencja poselska. Tutaj, w tym przypadku, nie miała ona miejsca - powiedziała Witek.
- Mielibyśmy do czynienia z interwencją poselską w dosłownym tego słowa znaczeniu, gdyby ci posłowie uczestniczący w manifestacjach napisali oficjalne pismo do instytucji, na przykład Komendanta Głównego Policji czy komendanta miejskiego policji, i czekali na odpowiedź, zgodnie z ustawą, 14 dni - stwierdziła Witek.
kb
REKLAMA
REKLAMA