MSZ: kierowcy wyjeżdżający z Calais we Francji mogą liczyć na pomoc konsularną

2020-12-25, 15:43

MSZ: kierowcy wyjeżdżający z Calais we Francji mogą liczyć na pomoc konsularną
W nocy z czwartku na piątek stacja BBC podała, że liczba ciężarówek oczekujących na możliwość przeprawy przez kanał La Manche zmniejszyła się z 6 tys. do ok. 4 tys. . Foto: PAP/EPA/VICKIE FLORES

Nasi konsulowie we Francji, Belgii, Holandii i Niemczech asystują naszym kierowcom w bezpiecznym powrocie do domu i wskazują czynne trasy przejazdowe - poinformowało w piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

W piątek na Twitterze polskiego resortu spraw zagranicznych napisano, że kierowcy wyjeżdżający z Calais we Francji mogą liczyć na pomoc polskich konsulów.

Powiązany Artykuł

Dover 2 1200 tt.jpg
Polscy żołnierze przylecieli do Wielkiej Brytanii. Pomagają kierowcom ciężarówek

"Nasi konsulowie we Francji, Belgii, Holandii i Niemczech asystują naszym kierowcom w bezpiecznym powrocie do domu i wskazują czynne trasy przejazdowe" - czytamy na profilu polskiego MSZ. Przypomniano, że polscy konsulowie w Wielkiej Brytanii działają wspólnie z medykami oraz teytorialsami.

Grupa 60 wojskowych medyków udała się w piątek do Wielkiej Brytanii, gdzie będą robić testy na obecność koronawirusa polskim kierowcom czekającym na granicy w Dover na wjazd do Francji.

Powiązany Artykuł

epa08902526-12.jpg
Wiceszef MSZ: w krótkim czasie rozwiązania nadzwyczajne dla polskich kierowców w Dover

Do kraju wracają medycy m.in. z CSK MSWiA, którzy przeprowadzali tam testy od czwartku wieczorem.

MSZ poinformował na Twitterze również o tym, że w piątek ponownie zebrał się zespół zarządzania kryzysowego z wiceministrami resortu spraw zagranicznych Szymonem Szynkowskim vel Sękiem i Marcinem Przydaczem. Spotkanie dotyczyło polskich kierowców oczekujących w Wielkiej Brytanii na przekroczenie granicy.

W nocy z czwartku na piątek stacja BBC podała, że liczba ciężarówek oczekujących na możliwość przeprawy przez kanał La Manche zmniejszyła się z 6 tys. do ok. 4 tys.

Powstały zator to efekt niedzielnej decyzji Francji, która z powodu rozprzestrzeniającej się w Anglii nowej odmiany koronawirusa zamknęła na 48 godzin granicę z Wielką Brytanią - dotyczyło to ruchu pasażerskiego i transportu towarów. W środę granica została otwarta, ale tylko dla osób mających negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.

paw/

Polecane

Wróć do strony głównej