"Bestia ze wschodu nadchodzi". W styczniu czeka nas ponad 30 stopni mrozu?

Jeszcze w styczniu nad Europę nadciągnie wyż z Syberii, który przyniesie dotkliwe ochłodzenie temperatury także w Polsce. Mróz w naszym kraju sięgnie nawet 30 stopni Celsjusza – prognozują synoptycy mkWeather.com.

2021-01-04, 13:00

"Bestia ze wschodu nadchodzi". W styczniu czeka nas ponad 30 stopni mrozu?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/justoomm
  • Podmuch syberyjskiego zimna będzie odczuwalny szczególnie w Rosji i na terenach Skandynawii, gdzie termometry pokażą nawet od -40 do -50 stopni Celsjusza
  • Łagodniej "bestia" ma zaatakować Europę Zachodnią i Bałkany, gdzie słupki rtęci mogą oscylować w okolicach -20 stopni Celsjusza, zaś w Wielkiej Brytanii – "zaledwie" -15 stopni
  • Według prognoz synoptyków mkWeather, ekstremalnie silne mrozy poniżej -30 stopni Celsjusza nawiedzą Polskę i Karpaty w drugiej połowie stycznia

Obecnie synoptycy IMGW pracują nad przygotowaniem modelu WRF, na podstawie którego będzie można powiedzieć nieco więcej o tendencji w dłuższym okresie niż dostępne teraz prognozy Instytutu.

Pytany przez portal tvp.info o "bestię ze wschodu", czyli układ wysokiego ciśnienia nad Europą pochodzący z Syberii, Grzegorz Walijewski z IMGW mówi o "toczącej się nad naszymi głowami walce".

Powiązany Artykuł

shutterstock zima free pogoda droga śnieg 1200.jpg
Poniedziałek pod znakiem opadów, na drogach może być ślisko

"Polskę w najbliższych dniach czeka ochłodzenie"

W rozmowie z portalem tvp.info rzecznik Instytutu Gospodarki i Meteorologii Wodnej Grzegorz Walijewski, odnosząc się do prognoz zagranicznych ekspertów, przyznaje, że nad Polskę w najbliższych dniach nadciągnie ochłodzenie, jednak jeszcze niekoniecznie w takiej skali.

Nasz rozmówca zaznacza przy tym, że IMGW tworzy prognozy na siedem dni, by zagwarantować jak najwyższy poziom sprawdzalności. Dłuższy okres obejmują jedynie modele, ale na ich podstawie można określić raczej tendencję niż wiarygodną prognozę.

REKLAMA

– Na razie tego niżu w ciągu siedmiu dni w naszych prognozach nie widzimy. Po weekendzie model GFS pokazuje napływ niższych wartości, ale to nie są te wartości -30 stopni. Tego na razie nie widzimy, i w modelu 14-dniowym także tego nie widać – mówi synoptyk. Grzegorz Walijewski wskazuje, że dostępne prognozy IMGW pokazują, że od czwartku będzie więcej śniegu i ujemne temperatury: w dzień w okolicy zera i poniżej – a maksymalnie do -7 stopni Celsjusza. Jak dodaje, zima w Polsce dała już dzisiaj o sobie znać i nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. – Na północy kraju mamy nawet do 10 cm śniegu , a jeszcze w poniedziałek może dopadać drugie tyle.

Poniedziałek i wtorek będą jeszcze „jesienno-zimowe”: w nocy będzie temperatura ujemna, a to, co spadło w dzień, po zmroku będzie przymarzać, więc na drogach będzie niebezpieczniej – przestrzega ekspert IMGW.

Także od czwartku do niedzieli właściwie w całym kraju codziennie prognozowane są opady śniegu. – Wygląda na to, że ta zima dotknie cały kraj i zostanie z nami na dłużej – dodaje nasz rozmówca, wskazując na rozpoczynające się właśnie ferie zimowe.

Źródło: tvp.info / mkweather.com

REKLAMA

ks

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej