Chciał zabić uczniów i nauczyciela. Jest akt oskarżenia przeciwko sprawcy ataku na szkołę w Brześciu Kujawskim
Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu Markowi N., który w maju 2019 r. dokonał ataku na szkołę podstawową w Brześciu Kujawskim. Sprawca strzelał do uczniów i woźnej, zdetonował także kilka ładunków wybuchowych. Mężczyźnie grozi dożywotnie pozbawienie wolności.
2021-01-08, 12:14
Dział Prasowy Prokuratury Krajowej przekazał w piątek, że Prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku skierował pod koniec grudnia akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu Markowi N., który 27 maja 2019 r. dokonał eksplozji materiałów wybuchowych na terenie Szkoły Podstawowej Nr 1 w Brześciu Kujawskim.
Powiązany Artykuł
![Sąd free shutterstock 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/fd70705f-7d5a-4bbf-a08f-4ef009882f09.jpg)
Szarpał, groził śmiercią i znęcał się psychicznie nad matką. Teraz zajmie się nim prokuratura
"Prokurator zarzucił mu sprowadzenie zdarzenia mającego postać eksplozji przy użyciu uprzednio skonstruowanych przez niego urządzeń wybuchowych w celu pozbawienia życia 17 uczniów oraz nauczyciela. Ponadto zarzuty aktu oskarżenia dotyczą usiłowania zabójstwa dwóch osób poprzez oddanie do nich strzałów z rewolweru czarnoprochowego. W następstwie zdarzenia uszkodzeń ciała zagrażających życiu doznała uczennica oraz pracownica szkoły" - podała PK.
Eksplozja i strzały
W toku śledztwa ustalono, że Marek N. przyjechał pod szkołę na rowerze, miał przy sobie noże, ładunki wybuchowe i rewolwer. Niezauważony wszedł na drugie piętro budynku, gdzie znajdowały się sale lekcyjne. "Podszedł do pomieszczenia jednej z klas, w której poza nauczycielem przebywało siedemnaścioro uczniów. Nie wchodząc do środka zainicjował eksplozję największego ładunku wybuchowego podpalając lont petardy, po czym wrzucił ładunek do wnętrza pomieszczenia. Ładunek uderzył w głowę jedną z uczennic, a następnie upadł pomiędzy ławki, gdzie nastąpiła eksplozja" - przekazała prokuratura.
Po eksplozji Marek N. oddał trzy strzały z rewolweru w kierunku osób uciekających z Sali lekcyjnej. Dwa pociski ugodziły 11-letnią dziewczynkę, która utykając, wspólnie z innymi uczniami uciekła schodami na parter budynku szkolnego. Wtedy 18-letni wówczas sprawca zdetonował następny ładunek na terenie szkoły, a kolejny wyrzucił przez okno na chodnik pomiędzy budynkiem a boiskiem.
REKLAMA
"W tym przypadku doszło do eksplozji petardy, natomiast nie nastąpiło zamierzone przez oskarżonego rozerwania pojemnika z gazem" - podała PK. Sprawca oddał też trzy strzały z rewolweru w kierunku woźnej, która próbowała interweniować, słysząc krzyki uczniów.
- Jeden z pocisków ugodził pokrzywdzoną, a jeden trafił w szczebel osłony okna w klatce schodowej. Oskarżony został zatrzymany przez woźnego po tym, jak na jego polecenie położył się na podłodze - przekazał oskarżyciel publiczny.
Kim jest Marek N.?
Prokuratura Krajowa podała, że N. w latach 2015-2017 uczył się w gimnazjum, które mieściło się w budynku szkoły podstawowej w Brześciu Kujawskim. Nastolatek miał wykazywać zainteresowanie "tematyką związaną z zamachami o charakterze terrorystycznym w szkołach, bronią palną w tym czarnoprochową, materiałami wybuchowymi oraz szeroko pojętą przemocą". Według ustaleń prokuratury, Marek N. planował zamach, a rewolwer i inne przedmioty, które uznał za niezbędne do zrealizowania zamachu, nabył kilka tygodni przed zdarzeniem.
"Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych przestępstw. Złożył obszerne wyjaśnienia, które korelują z ustalonym stanem faktycznym" - podała PK.
REKLAMA
Marek N. leczył się w przeszłości psychiatrycznie, jednak z opinii biegłych wynika, iż oskarżony w chwili czynu był poczytalny i może odpowiadać za zarzucane mu przestępstwa przed sądem. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
mr
REKLAMA