Zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym. Prezydent skieruje projekt nowelizacji do Sejmu

2021-02-17, 19:32

Zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym. Prezydent skieruje projekt nowelizacji do Sejmu
Gmach Sądu Najwyższego w Warszawie. Foto: shutterstock.com/kolbet

Prezydent Andrzej Duda skieruje w czwartek do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym przewidujący m.in. wydłużenie terminu na wnoszenie skargi nadzwyczajnej z trzech do pięciu lat - poinformowała w środę prezydencka minister Małgorzata Paprocka.

  • Do Sejmu trafi prezydencki projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym - poinformowała minister w KPRP Małgorzata Paprocka
  • Prezydent zawarł w nim m.in. plany wydłużenia terminu na wnoszenie skargi nadzwyczajnej z trzech, do pięciu lat
  • Jak mówiła prezydencka minister, jest to także podyktowane sytuacją epidemiczną. - To jest podstawowy cel ustawy - powiedziała

Powiązany Artykuł

reprywatyzacja 1200 Forum.jpg
Reprywatyzacja w Warszawie. Prokurator Generalny skierował do SN skargę nadzwyczajną

- Pan prezydent podjął decyzję o skierowaniu do Sejmu inicjatywy ustawodawczej - nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Celem nowelizacji jest wydłużenie terminu na wnoszenie skargi nadzwyczajnej - powiedziała prezydencka minister Małgorzata Paprocka. Jak zapowiedziała, prezydencki projekt ustawy trafi do Sejmu w czwartek.

Zapowiedziała również, że Kancelaria Prezydenta zwróci się do parlamentu o pilne podjęcie prac nad prezydenckim projektem.

Wpływ pandemii na kształt prawa

Minister w KPRP podkreśliła, że "obecnie ustawa przewiduje trzyletni termin do wniesienia skargi nadzwyczajnej od prawomocnych orzeczeń, które uprawomocniły się po wejściu w życie konstytucji z 1997 roku".

Czytaj także: 

- Ponieważ zgodnie z informacjami, które Kancelaria Prezydenta posiada, do podmiotów uprawnionych - w szczególności do Prokuratora Generalnego, ale też do Rzecznika Praw Obywatelskich, ciągle kierowane są wnioski o wystąpienie ze skargą nadzwyczajną do Sądu Najwyższego. Są też sprawy w toku, więc wydaje się zasadne, by ten termin z trzech lat został wydłużony do lat pięciu" - powiedziała.

Zaznaczyła też, że jest to również podyktowane sytuacją epidemiczną. - To jest podstawowy cel ustawy - powiedziała.

"Zagwarantowanie sprawiedliwości społecznej"

Prezydencka minister wskazywała, że bez wątpienia skarga nadzwyczajna jest bardzo istotnym dla obywateli instrumentem prawnym, bo pozwala na wzruszenie wyroków. - Oparte to jest na przesłance poszanowania i zagwarantowania zasady sprawiedliwości społecznej - dodała.

- W oparciu o ten instrument można wzruszać orzeczenia, które naruszają zasady prawa wolności wynikające z konstytucji, orzeczenia, które w rażący sposób naruszają prawo i także orzeczenia, gdy zachodzi oczywista sprzeczność ustaleń sądu z treścią zgromadzonego materiału dowodowego - powiedziała minister w KPRP.

Czytaj także: 

Według prezydenckiej minister, są to bardzo poważne sprawy, zarówno z zakresu prawa cywilnego, jak i prawa karnego. - Stąd decyzja pana prezydenta, by o dwa lata ten środek przedłużyć. To nie dotyczy tego podstawowego terminu pięcioletniego, który jest w ustawie, ale dotyczy to właśnie tej szczególnej sytuacji, kiedy mówimy o orzeczeniach, które zapadły po 1997 roku - zaznaczyła.

Nie tylko termin skargi

Małgorzata Paprocka poinformowała jednocześnie, że prezydencki projekt zakłada również m.in. wydłużenie kadencji ławników Sądu Najwyższego o jeden rok, co jest również spowodowane sytuacją epidemiczną. - Ale także wydaje się, ponieważ tam były pewne opóźnienia w przyjęciu ślubowania, mamy przygotowanych do podjęcia swych czynności czy już wykonujących te czynności ławników i wydaje się, że jest zasadne przedłużenie tej (...) tej kadencji o rok - tłumaczyła.

Jak podkreśliła, prezydencki projekt doprecyzowuje również kwestie tworzenia akt sprawy w Sądzie Najwyższym, ich digitalizacji i archiwizacji. - Jest luka w przepisach w tym zakresie, więc tu też pan prezydent wprowadza takie zmiany porządkujące - powiedziała.

Paprocka zapowiedziała również, że prezydencka kancelaria zwróci się do parlamentu o pilne prace nad projektem ustawy. - Jest konieczność, by ta ustawa była w miarę pilnie przyjęta, jeśli będzie taka decyzja parlamentu. Bo ten termin trzyletni, o którym mówiłam, wyekspiruje początkiem kwietnia. Także będzie pewnie prośba do parlamentu ze strony Kancelarii o pilne podjęcie prac nad tą propozycją pana prezydenta - powiedziała Małgorzata Paprocka. 


mbl

Polecane

Wróć do strony głównej