"Oni zrobią wszystko, by torpedować decyzje Sejmu". Komentarze po odrzuceniu kandydatury prof. Wawrzyka
Senat nie wyraził zgody na powołanie Piotra Wawrzyka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeciw było 51 senatorów, "za" 48, a 1 senator wstrzymał się od głosu. - Prawa obywateli przegrały z prawami partyjnymi i lojalności politycznej - powiedział po głosowaniu Piotr Wawrzyk. - To, że urząd RPO pozostaje nieobsadzony jest problemem ustrojowym - dodał wicemarszałek Senatu z PiS Marek Pęk.
2021-02-18, 15:18
- Szkoda, że nie udało się wybrać Rzecznika. Wygląda na to, że biorąc pod uwagę wynik głosowania, prawa obywateli przegrały z prawami partyjnymi i lojalności politycznej - mówił tuż po dzisiejszym głosowaniu w Senacie Piotr Wawrzyk. Podziękował on senatorom i mediom za współpracę.
Powiązany Artykuł
"Prawa obywateli przegrały z partyjnymi". Piotr Wawrzyk po odrzuceniu jego kandydatury na RPO
Wawrzyk na stanowisko RPO został wybrany przez Sejm. Aby mógł objąć urząd potrzebna była zgoda Senatu. Jej brak oznacza, że procedura wyboru RPO rozpocznie się od nowa.
Wynikiem głosowania nie są zaskoczeni politycy PiS. - Większość senacka jest przeciwko polskiemu rządowi w związku z tym od dłuższego czasu robi wszystko, żeby torpedować decyzję Sejmu. Tak stało się również w tym przypadku - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Marek Pęk, wicemarszałek Senatu z Prawa i Sprawiedliwości. W jego ocenie brak wyboru RPO jest złą decyzją dla obywateli.
PiS zgłosi kolejnego kandydata?
- Jest ewidentnym problemem ustrojowym to, że urząd Rzecznika Praw Obywatelskich nadal pozostaje nieobsadzony mimo tego, iż kadencja upłynęła już dawno. To jest ważny organ, również w tej konkretnej sytuacji, w której się znajdujemy, czyli sytuacji pandemii. Na pewno dobry, umocowany konstytucyjnie Rzecznik jest potrzebny Polsce - stwierdza Marek Pęk. Polityk PiS zapewnił, że PiS zgłosi kolejnego kandydata na RPO. - To jest nieuniknione. Natomiast kiedy to nastąpi i kto nim będzie zależy od Sejmu - dodaje wicemarszałek Senatu.
REKLAMA
- Spuśćmy nad panem Wawrzykiem zasłonę miłosiernego milczenia. To jest kandydat, który akceptował słowa, że Polacy dzielą się na lepszy i gorszy sort. Jak ktoś taki może być Rzecznikiem Praw Obywatelski - komentował po głosowaniu wicemarszałek Senatu Michał Kamiński z PSL, a jego klubu kolega Jan Filip Libicki dodał, że oczekuje od PiS wysunięcia kandydata, który będzie do zaakceptowania przez senacką większość.
Powiązany Artykuł
Senat odrzucił kandydaturę prof. Wawrzyka na Rzecznika Praw Obywatelskich
Senator PSL: oczekujemy wyboru w konsensusie
- Wydaje mi się, że wynik wyborów w 2019 roku obliguje tych, którzy mają większość w Sejmie do tego, aby powołać Rzecznika Praw Obywatelskich w konsensusie. Oczekiwałbym, że PiS znajdzie takiego kandydata na RPO, co do którego będzie możliwa rozmowa z większością senacka - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Jan Filip Libicki.
We wrześniu skończyła się 5-letnia kadencja obecnego RPO Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich będzie on sprawował urząd do czasu wyboru następcy. Rzecznika Praw Obywatelskich wybiera Sejm za zgodą Senatu.
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA