TVP.Info: sędzia orzekająca w sprawie Adamowicz protestowała z jej mężem

2021-02-23, 12:45

TVP.Info: sędzia orzekająca w sprawie Adamowicz protestowała z jej mężem
Julia Kuciel. Foto: PAP/Adam Warżawa

Sędzia, która wyda wyrok w procesie Magdaleny Adamowicz - żony tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska i europoseł PO - w przeszłości pojawiała się na wiecach obok Pawła Adamowicza - informuje TVP.Info. - Żyjemy dzisiaj niestety w takiej rzeczywistości i to jest duże brzemię - powiedział w rozmowie z portalem prawnik i poseł PiS Kacper Płażyński.

  • Sędzia Julia Kuciel, która orzeka w sprawie Magdaleny Adamowicz była zaangażowana politycznie - pisze TVP.Info i wymienia m.in. udział na wiecach krytykujących reformę sądową PiS
  • - Polityczna aktywność sędziów to brzemię - wskazuje w rozmowie z portalem poseł PiS Kacper Płażyński
  • Polityk zauważa jednak, że sędzie przerwała Adamowicz, gdy ta wygłaszała na sali sądowej "oświadczenia o charakterze politycznym"
  • - Zachowała się tak, jak oczekiwalibyśmy od każdego składu sędziowskiego - ocenił Płażyński
  • Magdalena Adamowicz oskarżona jest o nieprawidłowości w zeznaniach podatkowych z lat 2011-2012. Chodzi o błędne rozliczanie podatku za najem mieszkań oraz ukrywanie dochodów. Europoseł nie przyznała się do winy, nie chciała też rozmawiać z dziennikarzami

Powiązany Artykuł

mid-21222086 (2).jpg
"Próba upolitycznienia sprawy". Marek Formela o stanowisku Magdaleny Adamowicz

O historii wiecowej aktywności sędzie orzekającej w procesie Magdaleny Adamowicz pisze we wtorek TVP.Info. Portal informuje, że Julia Kuciel otwarcie przeciwstawiała się reformie sądownictwa prowadzonej przez PiS. Swoje poglądy miała prezentować na wiecach, na których pojawiali się politycy opozycji - m.in. tragicznie zmarły prezydent Gdańska.

Portal zwraca jednak uwagę na przebieg przesłuchania Magdaleny Adamowicz. Gdy ta "atakowała rządzących i media publiczne, zamiast odnosić się do przedmiotu sprawy", sędzia Julia Kuciel przerwała jej i przypomniała, że znajdują się w sądzie. - To nie jest miejsce, gdzie wszelkiego rodzaju oświadczenia o charakterze politycznym ja bym tolerowała - podkreśliła sędzia, cytowana przez TVP.Info.

"Brzemię" politycznej aktywności

Jak mówi w rozmowie z portalem poseł PiS i gdański prawnik Kacper Płażyński, "sędzia zachowała się tak, jak oczekiwalibyśmy od każdego składu sędziowskiego". - Właściwie przeprowadziła to przesłuchanie - dodaje.

Czytaj także: 

- Żyjemy dzisiaj niestety w takiej rzeczywistości i to jest duże brzemię - powiedział rozmówca TVP.Info, komentując aktywność sędziów. - Polega ono na tym, że kiedy słyszymy, iż sprawy dotyczące polityków czy innych osób publicznych prowadzą sędziowie, którzy na demonstracjach stali ramię w ramię z tymi osobami, to pojawiają się różne pytania - zauważa Kacper Płażyński.

Powiązany Artykuł

Jozef Pinior forum 1200.jpg
Proces b. senatora Józefa Piniora. Korupcyjne zarzuty i groźba bezwzględnego więzienia

Poseł Prawa i Sprawiedliwości ma jednak nadzieję, że mimo iż Julia Kuciel była tak zaangażowana w spór polityczny, to "na sali będzie potrafiła zachować się tak, jak oczekujemy tego od wymiaru sprawiedliwości". - Rzetelnie ocenić materiał dowodowy i wydać uczciwy wyrok oparty o przepisy prawa - podkreśla Kacper Płażyński w rozmowie z TVP.Info. 

Proces o zatajenie dochodów

Przed gdańskim sądem rozpoczął się proces wdowy po prezydencie Gdańska. Prokuratura zarzuca jej błędne rozliczanie podatku za najem mieszkań oraz ukrywanie dochodów, którego - zdaniem śledczych - miała się dopuścić wraz z mężem. W zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 miała też zataić odpowiednio prawie 300 tys. zł. i 100 tys. zł dochodów. Prokuratura zarzuca jej również nierozliczenie dochodów z wynajmu mieszkań, jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Według śledczych uszczuplenie podatku wyniosło prawie 120 tys. zł. 

Magdalena Adamowicz nie przyznała się do winy. Przed sądem zeznała, że wraz ze swoim mężem rozliczała się z podatków w sposób zgodny z prawem, a uzyskane przez nich dochody pochodziły jedynie z jawnych źródeł. Jak twierdziła, jej córki otrzymały pomoc finansową w kwocie 300 tysięcy złotych na edukację od swoich pradziadków. Po rozprawie Magdalena Adamowicz nie chciała rozmawiać z dziennikarzami. Jak mówiła, nie skończyła jeszcze składać wyjaśnień przed sądem.

Powiązany Artykuł

sędzia akta EN 1200 .jpg
"Polski Walter White" stanie przed sądem. Magister chemii, ps. Profesor, produkował amfetaminę dla gangu

Sprawa "wyłącznie podatkowa"

- Cieszę się, że oskarżona złożyła wyjaśnienia - skomentował prokurator Robert Kaczor z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej. Zwrócił uwagę, że dopiero po skierowaniu aktu oskarżenia Magdalena Adamowicz zaczęła przedstawiać swoją wersję wydarzeń.


Posłuchaj

Prokurator Robert Kaczor wyraził nadzieję, że oskarżona będzie odpowiadać na pytania, które pozwolą na weryfikację tej wersji (IAR) 0:20
+
Dodaj do playlisty

 

- Sprawa nie ma absolutnie charakteru politycznego, lecz tylko i wyłącznie podatkowy - powiedział prokurator Robert Kaczor.

Sąd odroczył proces do 19 marca.


TVP.Info, IAR, PAP/ 

Polecane

Wróć do strony głównej