"Przykład Wielkiej Brytanii pokazuje, że jest bezpieczna i skuteczna". Prof. Gut o szczepionce AstraZeneca

- Jeżeli więc inni nie chcą produktu tak dobrze sprawdzającego się w Wielkiej Brytanii - kupmy go, ile się da. Może się okazać, że szybko zechcą go od nas odkupować. Gdybyśmy mieli tę szczepionkę dla wszystkich chętnych, to w miesiąc lub dwa byśmy znacząco opanowali epidemię - powiedział wirusolog prof. Włodzimierz Gut. W jego ocenie koncern ten ma teraz problemy w niektórych krajach, bo szybciej zdecydował się na dostawy do Wlk. Brytanii. - To wielka gra interesów - dodał.

2021-03-16, 18:24

"Przykład Wielkiej Brytanii pokazuje, że jest bezpieczna i skuteczna". Prof. Gut o szczepionce AstraZeneca
Zdaniem prof. Guta w Wielkiej Brytanii, gdzie dominuje wariant brytyjski koronawirusa, szczepionka firmy AstraZeneca sprawdza się w zapobieganiu tej chorobie. Foto: PAP/EPA/Remko de Waal

Szefowa Europejskiej Agencji Leków (EMA) Emer Cooke poinformowała we wtorek, że obecnie nie ma wskazań, że szczepienia preparatem firmy AstraZeneca spowodowały zakrzepy krwi. Dodała, że procentowo liczba stanów zakrzepowo-zatorowych u zaszczepionych ludzi nie wydaje się wyższa niż w całej populacji.

Powiązany Artykuł

astrazeneca pap 1200 .jpg
Prezes urzędu certyfikacji leków: szczepionkę AstraZeneki można cały czas podawać

W ostatnich dniach kilka krajów UE zawiesiło szczepienia tym preparatem w związku z obawami, że może on powodować zakrzepy krwi. Dlatego EMA zdecydowała o zorganizowaniu konferencji na ten temat. Cooke zapewniła na niej, że EMA bada wszystkie zgłoszone przypadki stanów zakrzepowo-zatorowych i poinformuje o wynikach swoich badań.

- Jeśli szczepione są miliony ludzi, to jest nieuchronne, że pojawiają się rzadkie i poważne incydenty chorób (...) po szczepieniu. Naszą rolą jest, aby zapewnić, że podejrzane reakcje są szybko analizowane. Tak, by odpowiedzieć na pytanie, czy to efekt uboczny szczepionki, czy koincydencja - powiedziała szefowa EMA. Wskazała, że EMA dalej uważa, że korzyści z przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19 są wyższe niż związane z tym ryzyko.

Czytaj także:

Szczepionka bezpieczna tylko w Wielkiej Brytanii?

Zdaniem prof. Guta na AstraZenece mści się teraz to, że "trochę źle przekierowała jakiś czas temu dostawy". - Teraz dostaje za to po łapkach. To, że jest to szczepionka skuteczna i bezpieczna, pokazuje przykład Wielkiej Brytanii. Tam zastosowano ją już masowo i wskaźniki zakażeń się znacząco zmniejszyły. Nie było też doniesień o zakrzepach. Oczywiście wszystkie takie sprawy trzeba bardzo dokładnie analizować. W takich przypadkach wstrzymuje się najwyżej serię produktu, a nie robi tak wielkie zamieszanie polityczne - ocenił wirusolog.

Powiązany Artykuł

sputnik 1200 shutter.jpg
Problemy z dostawami szczepionek. "W Brukseli coraz więcej mówi się o Sputniku V"

W jego ocenie Polska nie powinna stawać w bloku państw, które teraz decydują się na zawieszenie szczepień tym produktem. - Pytanie jest takie, co my chcemy osiągnąć? Moim zdaniem chcemy jak najszybciej pozbyć się z Polski koronawirusa SARS-CoV-2 w postaci masowych zakażeń. Do tego potrzebne są nam szczepionki. Jeżeli więc inni nie chcą produktu tak dobrze sprawdzającego się w Wielkiej Brytanii - kupmy go, ile się da. Może się okazać, że szybko zechcą go od nas odkupować. Gdybyśmy mieli tej szczepionki dla wszystkich chętnych, to w miesiąc lub dwa byśmy znacząco opanowali epidemię - wskazał prof. Gut.

Czytaj dalej:

W jego ocenie ta szczepionka utarła także nosa "zwolennikom teorii wariantów odpornych na szczepionkę". - Przecież w Wielkiej Brytanii dominuje wariant brytyjski. A AstraZeneca się tam sprawdza w zapobieganiu tej chorobie. W ogóle w przypadku tych wariantów należy powiedzieć wprost, że to nie warianty są groźne w trakcie epidemii, ale wariaci - powiedział prof. Gut.

Walka koncernów

Dodał, że między koncernami produkującymi szczepionki trwa wielka walka o rynki zbytu. W jego odczuciu to jest najważniejszy powód obecnych problemów AstraZeneki. - Włosi już niedługo będą produkowali prawie identyczną szczepionkę. Niemcy są na trzecim etapie testów szczepionki CureVac. Trzeba pamiętać, że tu gra idzie o wielkie pieniądze - powiedział wirusolog.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

prof. Włodzimierz Gut 1200_b.jpg
"Normalna procedura". Prof. Gut o wstrzymaniu szczepień preparatem AstraZeneki w niektórych krajach

Zapytany, czy gdyby ktoś dziś do niego zadzwonił z prośbą o poradę, czy jutro szczepić się AstraZeneką, to on w razie wątpliwości tej osoby chętnie zdecydowałby się ją przyjąć. - Ja jestem w grupie pomiędzy szczepionkami tej a tamtej firmy, więc miałbym szansę wskoczyć do kolejki. Mogę się nią zaszczepić nawet jutro - podkreślił prof. Gut.

Dodał, że oczywiście konieczne jest stałe monitorowanie procesu szczepień. Zawsze jego zdaniem może istnieć jakiś czynnik, który wywołuje u danego promila osób reakcję nie taką, jaką się zakłada. - To nie powód jednak do tak wielkiej awantury i takich - teatralnych - reakcji. Bo rozumiem, że jak gdzieś pojawia się problem, to się go identyfikuje. Jak w Polsce nie ma problemu z takimi reakcjami po tej szczepionce, to w imię czego mamy z niej rezygnować? W imię solidarności z innymi krajami? Ta została zburzona, gdy Niemcy zechcieli kupować szczepionki poza unijnym mechanizmem. Tu kłania się więc powiedzenie, że jeżeli "moja żona mnie zdradziła, to zwalnia to i mnie z wierności" - zakończył ekspert.

st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej