"Nikt nie zostanie bez pomocy". Szef KPRM o sytuacji Polaków na Białorusi
- Żaden Polak represjonowany na Białorusi nie pozostanie bez pomocy. Pażdy Polak może liczyć na pomoc państwa polskiego - podkreślił w czwartek szef KPRM Michał Dworczyk. Dodał, że konsekwencje poniesie każdy funkcjonariusz milicji czy białoruskiego wymiaru sprawiedliwości, który będzie dopuszczał się represji na przedstawicielach polskiej mniejszości.
2021-03-25, 16:16
Dworczyk do sytuacji na Białorusi odniósł się w czwartek podczas konferencji prasowej w Świdnicy (Dolnośląskie). W czwartek rano w Grodnie władze białoruskie zatrzymały członka zarządu ZPB Andrzeja Poczobuta. Szefowa ZPB Andżelika Borys została zatrzymana we wtorek, a w środę skazana na 15 dni aresztu za "organizację nielegalnej imprezy", za jaką władze uznały tradycyjny jarmark Grodzieńskie Kaziuki.
Powiązany Artykuł
![Marcin Przydacz free tt msz-1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/7de43ffc-78dc-4a66-97d8-fe04464bc5a6.jpg)
Represje Polaków na Białorusi. Wiceszef MSZ: spotka się to z adekwatną odpowiedzią
Szef KPRM przypomniał, że trwa posiedzenie Rady Europejskiej, na którym jako jeden z pierwszych głos zabrał premier Mateusz Morawiecki przedstawiając sytuację mniejszości polskiej na Białorusi. - Oczekujemy od naszych partnerów solidarności. Od wczoraj, kiedy na 15 dni została skazana Andżelika Borys służby dyplomatyczne robią wszystko, by z jednej strony pomóc osobom represjonowany, z drugiej zaś strony podejmujemy działania na rzecz tego by opinia międzynarodowa nie pozostała obojętna i zaangażowała się w obronę polskiej mniejszości na Białorusi - powiedział Dworczyk.
Żądanie uwolnienia zatrzymanych Polaków
Minister dodał, że w konsekwencji Komisja Europejska w czwartek wydała komunikat i stanowisko, w którym "żąda uwolnienia Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta z białoruskiego aresztu".
- Wierzymy, że nasi rodacy wkrótce wyjdą na wolność. Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego deklarujemy jednoznacznie - żaden Polak represjonowany na Białorusi nie pozostanie bez pomocy, każdy Polak może liczyć na pomoc państwa polskiego. Z drugiej strony każda osoba, funkcjonariusz milicji, prokuratury, czy białoruskiego wymiaru sprawiedliwości, który będzie dopuszczał się represji na przedstawicielach polskiej mniejszości poniesie konsekwencji - oświadczył szef KPRM.
kb
REKLAMA
REKLAMA