Będzie stan nadzwyczajny? Fogiel: żadnej opcji nie wykluczamy
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel pytany o wprowadzenie stanu nadzwyczajnego w związku z pandemią przyznał, że rząd żadnej opcji nie wyklucza. - Obserwujemy sytuację i będziemy reagować w zależności od jej rozwoju, jeśli będzie potrzeba sięgnięcia do takich środków, to one zostaną wykorzystane - dodał.
2021-03-26, 09:47
W czwartek premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim ogłosili kolejne obostrzenia na najbliższe dwa tygodnie w związku ze znaczącym wzrostem zachorowań na COVID-19 w Polsce.
Reakcja w zależności od rozwoju sytuacji
Powiązany Artykuł
"Trzy dni z rzędu po 30 tys. i system staje się niewydolny". Prof. Horban ostrzega: możemy zamknąć Polskę
Fogiel pytany w piątek w TVP o wprowadzone ograniczenia wskazał, że zawsze jest próba znalezienia "jakiegoś punktu bezpieczeństwa między życiem i zdrowiem obywateli - bo to sprawa pierwszorzędna - ale równocześnie między funkcjonowaniem gospodarki". Jak dodał, rząd liczy, iż wprowadzone obostrzenia zadziałają.
Pytany był o możliwość wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. - Jeśli chodzi o ewentualne dalsze decyzje, ewentualne stany przewidziane konstytucją, to my żadnej opcji nie wykluczamy - odpowiedział.
- "Zgłaszajmy się do szpitali, nie leczmy się sami". Wojciech Konieczny apeluje
- Walka z COVID-19. Waldemar Kraska: dziennie zajmowanych jest kolejnych 500 łóżek
- Równocześnie obserwujemy sytuację i będziemy reagować w zależności od jej rozwoju. Nie chcemy dzisiaj straszyć, wzbudzać paniki, ale równocześnie, jeżeli będzie potrzeba sięgnięcia do takich środków, to one zostaną wykorzystane - powiedział wicerzecznik PiS.
Zaostrzenie obostrzeń od weekendu
W związku z nasileniem się epidemii koronawirusa, od soboty do 9 kwietnia obowiązywać będą zaostrzone zasady bezpieczeństwa. Zamknięte zostaną przedszkola i żłobki (opieka będzie tylko dla dzieci osób zaangażowanych bezpośrednio w walkę z epidemią m.in. personelu medycznego), nieczynne będą wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane, salony fryzjerskie i kosmetyczne. W placówkach handlowych, na targu lub poczcie będą obowiązywały nowe limity osób. W sklepach do 100 m2 – na 1 osobę będzie musiało przypadać 15 m2; w większych – 20 m2. W miejscach kultu religijnego będzie obowiązywał nowy limit osób – na 1 osobę będzie musiało przypadać 20 m2.
st
REKLAMA