"Dowód na podwójne standardy w UE". Kaleta o wyroku TSUE ws. Malty
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta zarzucił instytucjom unijnym stosowanie podwójnych standardów wobec państw członkowskich. W ten sposób polityk odniósł się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w sprawie Malty orzekł, że decydująca rola premiera w powoływaniu sędziów nie jest niezgodna z prawem unijnym.
2021-04-20, 19:06
Jak ocenił Sebastian Kaleta, taki wyrok to zaprzeczenie wszystkich zarzutów, które w ostatnich latach stawiano Polsce. - Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził, politycy mogą wskazywać sędziów i według Trybunału jest to zgodne z prawem unijnym. A przez lata słyszeliśmy z ust prominentnych polityków i w niektórych orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości tworzone były standardy, że może być jednak zgoła odmiennie - stwierdził.
Powiązany Artykuł
TSUE: prawo UE nie zakazuje premierowi, decydowania o tym, kto zostanie wskazany na sędziego
Polska "traktowana jak kraj drugiej kategorii"
Takie rozstrzygnięcie TSUE - zdaniem Sebastiana Kalety - mogłoby oznaczać zakończenie sporu na temat praworządności w Polsce. Wiceminister sprawiedliwości wątpi jednak, by tak się stało. Wskazał na "mechanizmy, w których Polska jest traktowana jako państwo drugiej kategorii, stawiana pod pręgierzem".
Posłuchaj
REKLAMA
- Nasi obywatele są traktowani jak obywatele drugiej kategorii, którzy nie są na tyle władni rządzić swoim państwem, by standardy dopuszczalne w Niemczech, na Malcie, Hiszpanii, były standardami polskimi - powiedział wiceszef MS. - Jednocześnie próbuje się wmówić nam, Polakom, że rzekomo istnieją jakieś standardy wymagane od nas w prawie Unii Europejskiej. Jak widać z tego orzeczenia, one żadnymi wymogami prawa unijnego nie są - dodał.
Wyrok TSUE w sprawie Malty
Przepisy krajowe na Malcie uprawniają premiera tego kraju do rekomendowania prezydentowi kandydata na stanowisko sędziego. Z prośbą o zbadanie tej sytuacji i o zgodność z europejskim prawem zwrócił się do unijnego Trybunału Sprawiedliwości maltański sąd, który otrzymał skargę stowarzyszenia Repubblika. Argumentowało ono, że takie uprawnienia premiera mogą rodzić wątpliwości co do niezawisłości powoływanych sędziów.
Posłuchaj
REKLAMA
Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE stwierdza, że przepisy krajowe państwa członkowskiego, które przyznają premierowi rozstrzygające uprawnienia w procesie powoływania sędziów nie są niezgodne z unijnym prawodawstwem. "Prawo Unii nie stoi na przeszkodzie krajowym przepisom konstytucyjnym, takim jak przepisy prawa maltańskiego dotyczące powoływania sędziów" - brzmi uzasadnienie. Ponadto, według sędziów Trybunału, te przepisy nie wydają się prowadzić do braku widocznych oznak niezawisłości lub bezstronności sędziów.
ms
REKLAMA