Gigantyczny przekręt warszawskiego urzędnika związanego z PO? Miał wyłudzić setki tysięcy złotych
Urzędnik z Pragi Północ związany z Platformą Obywatelską miał wyłudzić fortunę z dzielnicowego budżetu - informuje "Super Express". Szokujące wyniki kontroli w praskim biurze finansów oświaty.
2021-06-09, 10:47
Powiązany Artykuł
Dziennik informuje, że istnieje podejrzenie, iż urzędnik i były kandydat Platformy Obywatelskiej do rady dzielnicy Mariusz G. stworzył aż 15 fikcyjnych pracowników szkół i dopisał ich do listy płac, a ich pensje przelewał na swoje konto. "Proceder trwał przez dwa lata. Sprawę potwierdziła kontrola z ratusza" - informuje gazeta.
Mężczyzna miał przelać sobie na konta około 300 tys. zł. Wykorzystał do tego dane osób już niepracujących - m.in dozorców i sprzątaczek, którzy dopisywani byli do wypłaty na szkolnych listach płac. Pieniądze, jak ustalili kontrolerzy, miały trafiać m. in na konto urzędnika dzielnicowego biura finansów oświaty Mariusza G.
"Pracownicy biura finansów oświaty poinformowali, że na liście płac sporządzonej przez Mariusza G. znalazło się nazwisko osoby, która nie pracuje od kilku lat w szkole podstawowej przy ul. Kawęczyńskiej. Przy nazwisku był wpisany numer rachunku bankowego wskazany wcześniej przez Mariusza G. jako jego" - przywołuje fragment raportu pokontrolnego gazeta.
Nieuprawnione wypłaty
Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska potwierdza, że Mariusz G. został zwolniony dyscyplinarnie. "Sprawę wykryła i zgłosiła do prokuratury dyrekcja Dzielnicowego Biura Finansów Oświaty" - potwierdziła gazecie rzeczniczka dzielnicy Karolina Jakobsche.
REKLAMA
"Na podstawie dokumentacji ustalono, że w okresie od lipca 2019 do stycznia 2021 ze środków publicznych dokonano nieuprawnionych wypłat na łączną kwotę 727 291, 32 zł w tym na 2 rachunki bankowe zidentyfikowane jako rachunki bankowe Mariusza G. dokonano operacji przekazania przelewów łącznej kwoty 361, 467 zł oraz na 4 inne ujawnione w czasie kontroli niezidentyfikowane rachunki bankowe, dokonano przelewów w łącznej kwocie 365,824 zł." - czytamy w raporcie.
"Policja pod nadzorem prokuratury rejonowej prowadzi śledztwo dotyczące artykułu 286 z kodeksu karnego. Chodzi o oszustwo, na razie nikt nie usłyszał zarzutu" - poinformowała rzeczniczka praskiej prokuratury okręgowej Katarzyna Skrzeczkowska.
se.pl/tvp.info/pkur
REKLAMA