Włamał się do siedziby klubu piłkarskiego i podpalił budynek. Setki tysięcy złotych strat
Policjanci z Piekar Śląskich zatrzymali 26-latka, podejrzanego o podpalenie siedziby lokalnego klubu piłkarskiego oraz kradzież jego wyposażenia. Łączna wartość strat została oszacowana na ponad 400 tys. zł.
2021-06-09, 16:26
Jak poinformował w środę mł. asp. Dariusz Dobrzański z piekarskiej policji, w ostatni piątek po 6 rano dyżurny tamtejszej komendy otrzymał zgłoszenie, że z jednego z budynków w tym mieście wydobywa się dym. Okazało się, że chodzi o siedzibę klubu piłkarskiego. Na miejscu policjanci zastali liczne ślady włamania, wnętrze budynku było zadymione.
Powiązany Artykuł
- Po interwencji miejscowych strażaków możliwe było wykonanie czynności procesowych. W wyniku działań stróżów prawa z wydziału kryminalnego już trzy dni po zdarzeniu zatrzymany został 26-letni mężczyzna. W toku wykonanych czynności odzyskano również część skradzionego mienia należącego do lokalnego klubu - podał Dobrzański.
Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzany włamał się do budynku, skąd wyniósł część wyposażenia, a następnie podpalił lokal, powodując straty sięgające przeszło 400 tys. zł. Zdecydowana większość szkód to efekt podpalenia – sprawca zabrał jedynie przedmioty warte około 5 tys. zł, m.in. piłki.
Łącznie zatrzymany usłyszał cztery zarzuty, dotyczące także innych kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia. W środę mieszkaniec Piekar Śląskich stanął przed sądem, który zadecydował o jego aresztowaniu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
dn
REKLAMA