"Wzywamy UE do wycofania poparcia dla Nord Stream 2". Komisja sejmowa przyjęła projekt uchwały ws. gazociągu

Posłowie pracowali nad trzema projektami w tej sprawie. Przygotowali je posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Obywatelskiej i Solidarnej Polski. Ich pierwsze czytanie odbyło się na posiedzeniu komisji 28 maja.

Powiązany Artykuł

Premier w amerykańskim "Newsweeku": jesteśmy zawiedzeni decyzją USA ws. Nord Stream 2

Podczas dzisiejszego posiedzenia, komisja zdecydowała, że projektem wiodącym będzie propozycja PiS-u. Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski postulował, by w dokumencie znalazło się stwierdzenie, iż jest on adresowany do rządu niemieckiego. - Do Niemiec, które realizują z reżimem Władimira Putina ten projekt - uzasadniał.

Przedstawiciel wnioskodawców projektu Prawa i Sprawiedliwości poseł Radosław Fogiel mówił, że od ostatniego posiedzenia komisji trwały prace nad ujednoliceniem trzech projektów w jeden. Jak dodał, klub PiS chciałby jak najszybciej przyjąć uchwałę na posiedzeniu Sejmu.

• Szef MSW Ukrainy: po uruchomieniu NS2 możliwe prowokacje ze strony Rosji
• [ANALIZA]  Nord Stream 2 coraz bliżej ukończenia. Czy europejska solidarność zawiodła?

Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej deklarował gotowość do poparcia projektu uchwały bez większych uwag. Jak mówił, "konieczność zajęcia stanowiska przez polski parlament w kwestii budowy Nord Stream 2 wydaje się bezsprzeczna".

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk mówił, że "sprawa Nord Stream 2 nie jest wcale przesądzona". Zapewniał, że rząd podejmuje "wszelkie możliwe działania i to nie w ostatnich tygodniach, ale ostatnich latach, zmierzające do tego, żeby tę inwestycję powstrzymać". Zaznaczył, że gdyby nie te działania, inwestycja Nord Stream 2 byłaby oddana do użytku.

Posłuchaj

Szynkowski vel Sęk: działania Polskiego rządu przyczyniły się do tego, że sprawa Nord Stream 2 stała się kwestią międzynarodową (IAR) 0:23

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Apel do UE i USA

W przyjętym przez komisję projekcie uchwały napisano między innymi, że "w poczuciu solidarności z naszymi środkowoeuropejskimi sąsiadami, zagrożonymi rosyjskim ekspansjonizmem, w tym w szczególności z Ukrainą, Sejm wzywa Unię Europejską i jej państwa członkowskie, w tym przede wszystkim Republikę Federalną Niemiec, jako naszego sojusznika w NATO i partnera w Unii Europejskiej, do wycofania jakiegokolwiek poparcia dla realizacji projektu gazociągu Nord Stream 2 oraz do podjęcia kroków zmierzających do natychmiastowego i skutecznego przerwania jego budowy". 

Zaapelowano też do Stanów Zjednoczonych "jako naszego sojusznika w NATO, do utrzymania oraz rozszerzenia sankcji wymierzonych w podmioty uczestniczące w budowie gazociągu". Przypomniano też "agresywne działania Rosji, w tym w Gruzji w 2008 roku i na Ukrainie od 2014 roku".

Składający się z dwóch nitek gazociąg Nord Stream jest już prawie ukończony. Budowie sprzeciwiają się między innymi Polska, Ukraina i państwa bałtyckie. Podkreślają one, że ukończenie projektu zwiększy zależność Europy od importu gazu z Rosji oraz zwiększy wpływy polityczne Kremla na politykę europejską. Budowę popierają Niemcy, Austria i kilka innych państw Unii Europejskiej.

kp