Pozew o zwrot "polskie obozy". TSUE: były więzień Auschwitz nie może dochodzić sprawiedliwości przed polskim sądem
Unijny Trybunał Sprawiedliwości uznał, że były więzień Auschwitz nie może dochodzić sprawiedliwości w polskich sądach za zwrot "polskie obozy" użyty w niemieckich mediach.
2021-06-17, 11:19
Powiązany Artykuł
Sformułowanie "polskie obozy" w hiszpańskim dzienniku. Skuteczna interwencja ambasady RP
Sędziowie rozpatrzyli sprawę Stanisława Zalewskiego, który wniósł skargę do polskiego sadu i zażądał przeprosin od niemieckiego portalu Mittelbayerische.de oraz zasądzenia kary za sformułowanie "polski obóz zagłady Treblinka". Wydawca portalu odmówił argumentując, że były więzień nie był wymieniony w artykule z nazwiska.
Posłuchaj
Dziś Trybunał Sprawiedliwości podzielił tę argumentację. Ocenił, że publikacja w internecie, która nie wskazuje indywidualnie danej osoby, nie może być objęta wyjątkiem jurysdykcyjnym dotyczącym miejsca, w którym powstała szkoda, czyli w tym przypadku Polski.
- Historycy mają przeprosić za informacje z książki "Dalej jest noc". Jest wyrok sądu
- "Pokazał, że prawda zwycięża". Prezes Reduty Dobrego Imienia o wyroku ws. książki "Dalej jest noc"
"Trybunał stwierdził, że sąd ma jurysdykcję do rozpoznania odszkodowawczego wniesionego przez osobę tylko wtedy, gdy treści zawierają obiektywne i możliwe do zweryfikowania elementy pozwalające na bezpośrednie lub pośrednie indywidualne zidentyfikowanie tej osoby" – czytamy w uzasadnieniu orzeczenia. Sędziowie Trybunału postawili na zasadę pewności prawa, by zarówno publikujący treści w internecie jak i osoby, które doznają szkody, miały jasność co do jurysdykcji.
REKLAMA
"TSUE stanął po stronie kłamców mówiących o "polskich obozach"
- Trybunał Sprawiedliwości UE stanął po stronie kłamców używających terminu "polskie obozy" - tak skomentował wyrok TSUE Lech Obara, pełnomocnik byłego więźnia Auschwitz Stanisława Zalewskiego. Unijny Trybunał uznał, że Zalewski nie może dochodzić sprawiedliwości przed polskim sądem za zwrot "polskie obozy" użyty przez niemieckie media.
"Jesteśmy zszokowani stanowiskiem TSUE, który dziś w wyroku w sprawie C-800/19 pozbawił polskich obywateli, pokrzywdzonych przez zagranicznych wydawców wypowiedziami typu »polskie obozy«, dobrodziejstwa przepisów unijnych pozwalających na dochodzenie roszczeń za naruszenie dóbr osobistych za pośrednictwem internetu przed sądem, w którym poszkodowany ma swoje +centrum spraw życiowych+, czyli w miejscu zamieszkania" - czytamy w oświadczeniu przesłanym przez Obarę.
dn
REKLAMA