Wpłynęło poręczenie za Sławomira Nowaka. "Pieniądze pochodzą z pożyczek od kilkudziesięciu osób"
- Około 60 osób pożyczyło pieniądze pani Natalii Nowak, która wpłaciła je jako poręczenie majątkowe za Sławomira Nowaka. Była to głównie rodzina i przyjaciele. Od czynności cywilno-prawnych zostanie odprowadzony podatek - zapewnił mec. Wojciech Glanc, pełnomocnik córki Nowaka.
2021-06-22, 11:52
- Środki w kwocie 1 mln złotych, które pani Natalia Nowak wpłaciła jako poręczenie majątkowe za ojca, pochodzą z legalnego źródła. Są to pieniądze z pożyczek, których pani Natalii udzieliło w sumie około 60 osób, w tym rodzina i przyjaciele. Kwoty pożyczek były różne, od kilkuset złotych do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wszystkie formalności zostały dokonane, a od czynności cywilno-prawnych zostanie odprowadzony podatek - przekazał mec. Wojciech Glanc, pełnomocnik Natalii Nowak.
Powiązany Artykuł
Zażalenie prokuratury w sprawie S. Nowaka. Jest decyzja Sądu Apelacyjnego
Adwokat dodał, że od poniedziałku "czyni starania w celu umówienia się na podpisanie protokołu z przyjęcia poręczenia majątkowego przez prokuratora prowadzącego śledztwo przeciwko Sławomirowi Nowakowi".
Prokuratura sprawdzi, skąd pochodzą pieniądze
We wtorek Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że zamierza zweryfikować źródło i legalność pochodzenia pieniędzy wpłaconych za Nowaka. Zostanie to jednak przeprowadzone dopiero po prawomocnym rozpoznaniu przez sąd wszystkich środków odwoławczych złożonych przez oskarżyciela.
W ubiegłym tygodniu mec. Joanna Broniszewska pytana przez dziennikarzy o źródło pieniędzy wpłaconych jako kaucja za Sławomira Nowaka powiedziała, że "obrona nie uczestniczyła w procesie gromadzenia środków". W niedzielę poseł Platformy Obywatelskiej Robert Kropiwnicki przyznał, że to grupa parlamentarzystów PO pożyczyła pieniądze na kaucję dla Sławomira Nowaka, które 16 czerwca wpłaciła na konto Prokuratury Okręgowej w Warszawie córka podejrzanego o korupcję byłego ministra transportu.
REKLAMA
- "W państwie prawa ponosi się odpowiedzialność". Anna Milczanowska o sprawie Sławomira Nowaka
- List otwarty polityków z KO, Lewicy i PSL. Ręczą w nim za Sławomira Nowaka
- W tygodniu wyznaczonym przez sąd na wpłatę 1 mln złotych poręczenia, obrońca podejrzanego podnosiła publicznie, że jej klient nie posiada takiej kwoty. Tymczasem dwa dni później, w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie wraz z pełnomocnikiem pojawiła się 21-letnia córka podejrzanego, studentka, która przyniosła dowód wpłaty na konto prokuratury 1 mln zł poręczenia - zwróciła uwagę prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Dodała, że "prokuratura jest zobligowana do zbadania źródeł pochodzenia wniesionej kaucji". Podstawą prawną jest art. 266 p. 1 a kodeksu postępowania karnego.
Na razie prokuratura poręczenia formalnie nie przyjęła, z uwagi na złożone zażalenie na postanowienie z dnia 2 czerwca 2021 r. oraz zapowiedź zażalenia na zarządzenie o jego odmowie przyjęcia przez Sąd Apelacyjny w Warszawie.
kp
REKLAMA
REKLAMA