Dymisje polityków Porozumienia. Müller: niewykluczone, że premier nie przyjmie niektórych z nich
- Nie jest wykluczone, że premier nie przyjmie niektórych z tych dymisji - tak rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do złożenia dymisji przez wiceministrów zasiadających w rządzie z ramienia Porozumienia. Według rzecznika wiceministrowie "oddali się do dyspozycji", ale to premier "ostatecznie podejmuje decyzje".
2021-08-11, 15:29
Rzecznik rządu pytany w rozmowie z Polsat News o to, kiedy poznamy nazwisko następcy Jarosława Gowina, odparł, że na razie funkcję szefa Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii pełni premier Mateusz Morawiecki.
Powiązany Artykuł
Prezydent odwołał Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera i szefa MRPiT
- Nie ma pośpiechu, aby nowa osoba była powołana. Mamy wiceministrów, pan premier też dobrze zna resort - powiedział Müller. - W najbliższym czasie ten wakat zostanie uzupełniony. Natomiast nie ma jeszcze żadnej decyzji - dodał.
Dymisje nie zostaną przyjęte?
Rzecznik pytany, czy wszyscy wiceministrowie z ramienia Porozumienia, którzy podali się do dymisji, zostaną zdymisjonowani, odparł, że premier będzie indywidualnie podejmował decyzje.
- Pan premier dał sobie czas na to, aby zdecydować indywidualnie, jeśli chodzi o każdy przypadek, czy te dymisje przyjmie. Natomiast nie jest wykluczone, że pan premier nie przyjmie niektórych z tych dymisji. Ministrowie oddali się do dyspozycji, ale to pan premier ostatecznie podejmuje decyzje, czy te dymisje zostaną przyjęte - powiedział.
REKLAMA
- Część z tych posłów wprost pokazuje, że chce w obozie Zjednoczonej Prawicy zostać - dodał Piotr Müller. Podkreślił też, że nikt nie otrzymał jeszcze żadnej propozycji. - Są to tylko spekulacje medialne - zaznaczył.
Powiązany Artykuł
"W rządzie nie ma miejsca dla kogoś, kto neguje jego prace". Rzecznik PiS o dymisji Gowina
Piotr Müller nie wykluczył zmian w strukturze resortu rozwoju, pracy i technologii, jednak - jak ocenił - obecna struktura sprawdzała się. Poinformował też, że decyzje personalne powinny zapaść do końca sierpnia.
- "Gowin musi teraz szukać trzeciej drogi". Siemoniak o odwołaniu wicepremiera
- Dymisja Jarosława Gowina. Piotr Müller: rząd Zjednoczonej Prawicy będzie dalej funkcjonował
- Porozumienie opuszcza Zjednoczoną Prawicę, a posłowie ugrupowania klub PiS. Jest decyzja zarządu partii Gowina
Odwołanie Jarosława Gowina
Jarosław Gowin został zdymisjonowany we wtorek. Natomiast w środę w geście solidarności z liderem Porozumienia do dymisji podali się wiceszefowie resortu rozwoju: Grzegorz Piechowiak, Iwona Michałek i Andrzej Gut-Mostowy, a także wiceszef MEiN Wojciech Murdzek i wiceszef MON Marcin Ociepa.
REKLAMA
Jednocześnie zarówno Piechowiak, Murdzek, jak i Ociepa zagłosowali za wprowadzeniem do porządku obrad projektu tzw. ustawy medialnej, której sprzeciwia się obóz związany z Jarosławem Gowinem.
Polsat News podał w środę na stronie internetowej, że z nieoficjalnych informacji wynika, iż Marian Ociepa przejmie tekę ministra rozwoju, pracy i technologii. Polityk zaprzeczył jednak, aby ktokolwiek złożył mu taką propozycję.
"Ustaleni sprawcy rozpuszczają celowo plotkę, jakobym miał przyjąć propozycję objęcia stanowiska ministra rozwoju, pracy i technologii. Uprzejmie informuję, że to nieprawda. Nikt z PiS ze mną nawet na ten temat nigdy nie rozmawiał. Ani pośrednio, ani bezpośrednio" - napisał wiceszef MON na Twitterze.
Powiązany Artykuł
"Partia podjęła decyzję, teraz podejmą je poszczególne osoby". Jarosław Gowin o wyjściu z klubu PiS
jbt
REKLAMA
REKLAMA