Minister edukacji: jeśli będzie trzeba, zorganizujemy w szkołach punkty szczepień

- Szacujemy, że w środowisku nauczycielskim mamy od 70 do 80 proc. zaszczepionych - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Podkreślił, że nie będzie przymusu szczepień, a jeśli zajdzie taka potrzeba, punkty szczepień zorganizowane zostaną w szkołach.

2021-08-19, 21:25

Minister edukacji: jeśli będzie trzeba, zorganizujemy w szkołach punkty szczepień
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Halfpoint/Shutterstock

- Gdyby wszystkie grupy społeczne zachowały się tak odpowiedzialnie jak nauczyciele wiosną tego roku, to mielibyśmy już z głowy koronawirusa - powiedział Czarnek w czwartek w programie "To nas dotyczy" w TVP Lublin.

Powiązany Artykuł

szkola-wyprawka-free-1200.jpg
MRiPS: złożono blisko 2,5 mln wniosków o świadczenie "Dobry start"

Minister przypomniał, że wczesną wiosną w systemie informacji oświatowej chętnych do zaszczepienia zarejestrowało się 590 tys. nauczycieli, spośród ok. 800 tys. nauczycieli, licząc łącznie z kadrą szkół wyższych.

"Przymus zaszczepienia wydaje się mało sensowny w tym środowisku"

- Przytłaczjąca większość z nich zaszczepiła się podwójną dawką. W międzyczasie pozostali również w dużej części się szczepili. Szacujemy, że w środowisku nauczycielskim mamy od 70 do 80 proc. osób zaszczepionych. To nie jest zły poziom. W tym sensie dodatkowy przymus zaszczepienia wydaje się mało sensowny, akurat w tym środowisku – powiedział.

"Gdyby wszyscy zachowali się tak odpowiedzialnie jak nauczyciele, którym bardzo dziękuję, to mielibyśmy dzisiaj już tę odporność społeczną" - dodał.

REKLAMA

"Zaszczepiło się 20-30 proc. uczniów"

Czarnek podkreślił, że nie ma też żadnych planów przymuszania uczniów do szczepienia. - Wiemy, że 20-30 proc. uczniów zaszczepiło się. Zachęcamy do tego, informujemy o potrzebie i o korzyściach płynących ze szczepień. Będziemy tę akację informacyjną kontynuować od 1 września - powiedział.

Minister zapowiedział, że w pierwszym tygodniu września dyrektorzy szkół będą proszeni o zebranie oświadczeń od rodziców, którzy chcieliby, aby ich dzieci zaszczepić w mobilnych punktach szczepień w szkołach.

Czytaj również:

- Jeśli dyrektorzy zbiorą odpowiednią liczbę oświadczeń, będzie to spora grupa i będą twierdzili, że jest sens zrobienia takiego mobilnego punktu szczepień, to my takie punkty szczepień będziemy przygotowywać po to, żeby dzieci i młodzież w towarzystwie rodziców zaszczepili się w szkołach. Wszystko zależy od rodziców i dyrektorów szkół - powiedział Czarnek.

REKLAMA

- Przymusu zaszczepienia się nie ma, nie będzie i nie będzie też podziału na dzieci zaszczepione i niezaszczepione - podkreślił minister.


nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej