Ewakuowana rodzina ambasadora Afganistanu jest już w Polsce. "To było osobiste życzenie prezydenta"
Z Kabulu ewakuowano członków rodziny ambasadora Afganistanu w Polsce Tahira Quadiry. Przylecieli oni do Warszawy lotem zorganizowanym przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego na polecenie prezydenta Andrzeja Dudy.
2021-08-20, 15:53
Szef BBN Paweł Soloch mówił, że prezydentowi zależało na tym, by otoczyć opieką wszystkich dyplomatów i ich rodziny próbujące wydostać się z Afganistanu. Potwierdził jednocześnie, że ewakuacja prowadzona jest obecnie dwoma szlakami, przez Uzbekistan oraz przez Turcję.
Powiązany Artykuł
Premier: będziemy odpowiedzialni za ewakuację 300 afgańskich współpracowników NATO
Posłuchaj
Witając na lotnisku Okęcie swoją rodzinę, ambasador Afganistanu w Polsce Tahir Quadiry powiedział, że ważna jest chęć niesienia pomocy Afgańczykom przez społeczność międzynarodową, i zaznaczył, że będąc w Polsce, jest otoczony opieką od samego początku kryzysu w Afganistanie.
- "Ewoluujący kryzys". UNHCR apeluje, by kraje nie zamykały swoich granic przed Afgańczykami
- "Dziękuję Polsce za pomoc". Szef NATO o planie ewakuacji 300 Afgańczyków
Na lotnisku w Kabulu trwa ewakuacja obcokrajowców oraz Afgańczyków, którzy współpracowali ze stacjonującymi tam siłami międzynarodowymi. Według informacji polskiego MSZ z Afganistanu ewakuowano wszystkich Polaków.
REKLAMA
Talibowie przeszukują domy
Tymczasem ONZ alarmuje, że talibowie intensywnie szukają byłych współpracowników wojsk NATO w Afganistanie. Eksperci Narodów Zjednoczonych twierdzą, że wbrew wcześniejszym zapewnieniom o amnestii talibowie chodzą od domu do domu i wyszukują osoby, które pracowały dla dotychczasowego rządu, międzynarodowych wojsk oraz organizacji pomocowych.
Do tej pory z Afganistanu wywieziono ponad 18 tysięcy osób, przede wszystkim obcokrajowców, ale także afgańskich tłumaczy. Równocześnie jednak wielu Afgańczyków, którzy mają być ewakuowani, nie może się dostać na lotnisko w Kabulu, bo drogę blokują im talibowie.
ng
REKLAMA